fot. EPA/ETTORE FERRARI

Mężczyzna, który dopuścił się wandalizmu w rzymskim Koloseum przeprosił za swoje zachowanie

Bułgarski turysta, który wywołał skandal ryjąc kluczem napis na murze rzymskiego Koloseum przeprosił włoskie władze za swój czyn i wyraził nadzieję, że nie zostanie surowo ukarany. Za zniszczenie antycznego zabytku grozi mu grzywna do 15 tys. euro i do pięciu lat pozbawienia wolności.

Urodzony w Bułgarii i od wielu lat mieszkający na stałe w Wielkiej Brytanii 27-letni Iwan Dymitrow wyrył kluczem na ścianie Koloseum imiona swoje i swojej dziewczyny Hayley. Akt wandalizmu został nagrany przez przypadkowych turystów. W poniedziałek opublikowano film w mediach, co ułatwiło identyfikację sprawcy.

>>> Wiceminister kultury o zniszczeniu elewacji kościoła: zero tolerancji dla wandalizmu

Po nadaniu rozgłosu sprawie turysta, który ma brytyjskie obywatelstwo i na stałe mieszka w Bristolu, gdzie pracuje jako trener sportowy, zadzwonił do włoskiej policji i wyraził skruchę za swoje postępowanie. Strona włoska przekazała, że mężczyzna odpowie za swój czyn przed władzami w Wielkiej Brytanii.

Napis „Iwan i Hayley 23” na liczącym blisko 2 tys. lat murze rzymskiego zabytku wywołał fale oburzenia we Włoszech. Zareagował m.in. włoski minister kultury Gennaro Sangiuliano, podkreślając, że sprawcę musi spotkać surowa kara.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze