fot. OMI

Boże Narodzenie we Lwowie. Wierni czekają na powrót świątyni do Boga

25 grudnia, w uroczystość Bożego Narodzenia, parafia pw. św. Marii Magdaleny we Lwowie gościła Nuncjusza Apostolskiego na Ukrainie, ks. abpa Visvaldasa Kulbokasa, który przybył wraz z ks. abp. Mieczysławem Mokrzyckim, metropolitą lwowskim. W parafii służbę duszpasterską pełnią misjonarze oblaci.

Ks. abp V. Kulbokas przewodniczył Eucharystii. Ks. abp M. Mokrzycki w słowach powitania podkreślił, że podobnie jak do świątyni na Syjonie, o której mówił prorok Izajasz, powraca Pan, tak dla wiernych zgromadzonych w kościele św. Marii Magdaleny, ten powrót Boga do świątyni jest wyczekiwany od wielu lat.

Kościół pw. Marii Magdaleny, fot. Voky89, CC BY-SA 4.0, commons.wikimedia

Z wielką tęsknotą wyczekujemy dnia, kiedy ta świątynia znów będzie własnością Boga. Dlatego nie ustajemy w modlitwach i staraniach, aby powróciła do swojej własności, czyli do lwowskiego Kościoła. (ks. abp Mieczysław Mokrzycki)

>>> Abp Mieczysław Mokrzycki: Kościół na Ukrainie cały czas przeżywa wiosnę [ROZMOWA]

Budynek oficjalnie nie jest uznawany jako kościół, ale jako sala organowa i koncertowa. – Jednak wszystko mówi o sakralności tego miejsca – podkreślił ks. abp Mokrzycki. Dlatego „potrzeba Bożego błogosławieństwa w cierpliwym znoszeniu tej niesprawiedliwości i mimo trudności trwaniu w jednym i apostolskim Kościele”. Po zakończeniu Eucharystii ks. abp W. Kulbokas zaprosił dzieci do prezbiterium, aby przy żłóbku prosiły Nowonarodzone Dziecię Jezus o zwrot kościoła dla wspólnoty parafialnej. Z okazji zbliżających się imienin ks. abpa M. Mokrzyckiego, delegacja najmłodszych parafian złożyła dostojnemu gościowi życzenia. Zanim procesja opuściła kościół, księża arcybiskupi obdarowali wszystkie dzieci słodyczami.

W parafii pw. św. Marii Magdaleny Misjonarze Oblaci pełnią posługę od sierpnia 2013 r.

Galeria (10 zdjęć)

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze