Fot. Pixabay

Egipt: chrześcijanie zamordowani podczas snu

6 stycznia bieżącego roku dwoje chrześcijan znaleziono martwych w łóżku. Mąż i żona zginęli dlatego, że byli chrześcijanami. Tak uważa brat zamordowanej kobiety.

Jednak policja uważa, że motywem morderstwa pana Gamal Sami, lat 60 i jego żony Nadii, lat 48, był rabunek. Brat zamordowanej chrześcijanki, pan Magdy Amin Girgis, który był pierwszy na miejscu przestępstwa, powiedział w wywiadzie dla World Watch Monitor, że nic nie zostało skradzione z domu chrześcijan. Pan Magdy znalazł swoją siostrę martwą i mającą na sobie biżuterię.

Kiedy pan Magdy był w swoim domu rodzinnym w Minufiyah, w północnym Egipcie, otrzymał niepokojącą wiadomość od Kirolos’a, syna zamordowanych chrześcijan. Twierdził, że bezskutecznie próbował się dodzwonić do rodziców. Zmartwiony syn poprosił pana Magdy, aby ten udał się do domu chrześcijan. Pan Magdy 5 stycznia jadł obiad u państwa Sami, którzy planowali udać się do kościoła w wiosce Mar Girgis, gdzie chcieli obchodzić Święta Bożego Narodzenia, które u Koptów wypadały 7 stycznia. „Kirolos bardzo się martwił o rodziców. Powiedziałem mu, że wczoraj jadłem z nimi obiad i wszystko było w porządku” – powiedział pan Magdy w wywiadzie dla World Watch Monitor.

Pan Magdy postanowił zadzwonić do siostry i jej męża, ale nikt nie odpowiadał. Natychmiast udał się do ich domu. Nikt nie otwierał drzwi mimo że chrześcijanin wiele razy dzwonił do domu. Przy pomocy stolarza udało mu się wejść do środka. Tam znalazł obu małżonków martwych w ich łóżku małżeńskim. Morderca poderżną im gardła. Pan Magdy myślał, że zabójca dostał się do domu przez opuszczony dom, który stoi obok posesji zamordowanych chrześcijan.

Ciała obu małżonków zabrano do szpitala Tala, gdzie przeprowadzono autopsję. Jeszcze tego samego dnia  odbył się pogrzeb obu chrześcijan w koptyjskim kościele Mar Girgis. Potem ich ciała spoczęły na cmentarzu w wiosce Tukh Dalakah.

Pan Sami prowadził sklep z telefonami komórkowymi, który znajdował się na pierwszym piętrze w domu, gdzie mieszkał. Pani Sami pracowała w firmie ubezpieczeniowej w Tala. Małżonkowie mieli dwoje dzieci: syna Kirolos’a i córkę Marian.

Trzy dni wcześniej 3 stycznia w Aleksandrii został zamordowany pan Youssef Lamei. Według różnych doniesień medialnych istnieje wiele powiązań z morderstwem wyżej wymienionego chrześcijanina i dwóch małżonków. Według policji sprawcami zabójstwa państwa Sami są Mohammad M. i Abd al -Aziz Q. Sprawcy tego morderstwa nie znali swoich ofiar.

W wiosce Tukh El-Dalkah, gdzie mieszkali zamordowani małżonkowie, większość mieszkańców stanowią chrześcijanie. Ta wieś posiada trzy kościoły. Wszystkie świątynie na znak żałoby dwóch chrześcijan odwołały nabożeństwa obchodów Świąt Bożego Narodzenia.

Media twierdzą też, że na obszarze 110 km na południe od Aleksandrii znajduje się dużo wiosek, gdzie większość mieszkańców stanowią Salafici. Koptowie w Egipcie stanowią około 10% całej populacji kraju.

Tłumaczenie: Marcin Rak

Źródło:https://www.worldwatchmonitor.org/2017/01/4852179/

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze