Kard. Parolin do prezydenta Sudanu Południowego: liczy się tylko pokój
Jedyną walką, jaką należy prowadzić, jest walka o pokój – te słowa we wtorek po południu skierował sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej kard. Pietro Parolin do prezydenta Sudanu Południowego Salvy Kiira. Bezpośrednio po spotkaniu z nim kardynał spotkał się z pierwszym wiceprezydentem Riek Macharem, potwierdzając tym samym wolę pomocy w realizacji procesu pokojowego.
Kiir i Machar długo walczyli ze sobą, zanim w drodze negocjacji udało im się uzgodnić stanowiska. W tym kontekście kard. Parolin powiedział wprost: „Jedyną walką, jaką należy prowadzić, jest walka o pokój i rozwój. Jest to walka, którą należy prowadzić wspólnie. Pokój i rozwój to dwie rzeczy, które są ze sobą powiązane: Bez pokoju nie ma rozwoju. A brak pokoju jest źródłem niestabilności i niezadowolenia”.
Spotkanie w 2019 roku w Domu św. Marty w Watykanie, podczas którego papież w historycznym geście ucałował stopy przywódców Sudanu Południowego, było żywo wspominane podczas półgodzinnej rozmowy kard. Parolina z prezydentem Sudanu Południowego Salva Kiir Mayarditem
Było to pierwsze oficjalne spotkanie w ramach podróży kard. Parolina do Dżuby. W środę rano udał się on do obozu dla przesiedleńców w Bentiu na północy kraju. Spotkanie z prezydentem, który pojawił się w charakterystycznym czarnym filcowym kapeluszu i z laseczką, przebiegło w przyjaznej atmosferze. Salva Kiir wielokrotnie zwracał się do kardynała i towarzyszących mu osób: „Welcome to Juba” i życzył im spokojnego pobytu.
>>> Bp Carlassare z Sudanu Południowego: ludzie okazali mi wiele sympatii i życzliwości [ROZMOWA]
Przesłanie papieża Franciszka
Przede wszystkim rozmawiano o papieżu Franciszku, jego zdrowiu i przełożonej podróży do Afryki. Podobnie jak w Demokratycznej Republice Konga, kard. Parolin powtórzył pragnienie Franciszka, by udać się tam tak szybko, jak tylko pozwolą na to warunki, zwłaszcza zdrowotne. „Jestem spokojny o wizytę papieża” – podkreślił Salva Kiir, zapewniając, że kraj jest gotowy na tę ważną wizytę i że wszyscy chrześcijanie różnych wyznań zjednoczyli się w modlitwie o szybki powrót papieża do zdrowia.
Następnie kard. Parolin przekazał przesłanie papieża do prezydenta Sudanu Południowego, które zawierało dwie najważniejsze kwestie: pojednanie i pokój. „To nie są dwie idee, ale dwa konkretne cele do osiągnięcia” zaznaczył kard. Parolin przyznając, że w ciągu czterech lat od spotkania w Watykanie nastąpił pozytywny rozwój w tym zakresie.
Kardynał potwierdził, że kroki podjęte przez rząd zostały dostrzeżone i docenione również przez papieża. W swoim wystąpieniu wskazał jednak przede wszystkim na to, co jeszcze należy zrobić, aby zapewnić stabilność kraju. Obecne porozumienie pokojowe wygasa w lutym 2023 roku, a większość zawartych w nim postulatów nie została jeszcze wprowadzona w życie. Kard. Parolin wskazał na kolejne kroki, jakie należy podjąć, także z myślą o wyborach parlamentarnych w przyszłym roku. Sudan Południowy potrzebuje promocji jedności narodowej, stabilizacji kraju, a także reformy konstytucyjnej, ale także promocji ruchu zjednoczeniowego, „który jest niezbędny dla rozwoju Sudanu Południowego”.
Od powrotu z Rzymu nie walczymy
Prezydent Sudanu Południowego, który od dzieciństwa był zaangażowany w walkę o niezależność kraju i wielokrotnie potwierdzał swoją wiarę w Boga, powiedział kardynałowi: „Od powrotu z Rzymu nie walczymy. Nie pozwalamy nikomu rozpoczynać nowej wojny. Nie chcę już walczyć, chcemy teraz pokoju w kraju”. Obiecał, że zostanie zrobione wszystko, aby zapobiec naruszeniom postanowień i chronić ludzi. „Wszystko należy robić z pomocą Boga” – odpowiedział mu kard. Parolin.
W trakcie dyskusji, podczas której głos zabrało również dwóch ministrów, wymieniono wyzwania stojące przed Sudanem Południowym zarówno w kraju, jak i na arenie międzynarodowej. Nie zapomniano również o przygotowaniach do zbliżających się wyborów. „Naprawdę ważnym krokiem jest umocnienie pokoju i pojednania” – podkreślił kard. Parolin i zachęcił, aby „wszystkie siły polityczne oddały się w służbę postępu i rozwoju kraju”.
Po spotkaniu z Salvą Kiirem nastąpiło spotkanie z pierwszym wiceprezydentem Riek Macharem w jego biurze. Rozmowa trwała prawie trzydzieści minut. Machar przypomniał również o swoim spotkaniu z Franciszkiem w 2019 roku, dodając, że przyjazd papieża do Sudanu Południowego nada nowy impuls różnym toczącym się procesom. Powiedział, że ma nadzieję, iż proces wdrażania porozumienia pokojowego będzie mógł zostać uruchomiony przed upływem terminu. Cel, który z pewnością nie jest łatwy do jest jednak do osiągnięcia. W tym kontekście Riek Machar wyraził również nadzieję, że Sudanowi Południowemu nie zabraknie pomocy Stolicy Apostolskiej.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |