Kościół pomoże w poszukiwaniu zaginionych Kolumbijczyków
Kościół katolicki pomoże władzom Kolumbii w poszukiwaniu zaginionych obywateli. W sumie na terytorium tego wstrząsanego wewnętrznymi konfliktami kraju poszukiwanych jest ponad 111 tys. osób.
Jak poinformował katolicki tygodnik „Alfa y Omega”, Konferencja Episkopatu Kolumbii, na podstawie zawartego w tym tygodniu z rządem porozumienia, zobowiązała się pomóc Urzędowi ds. Osób Uznawanych za Zaginione (UBPD). Sprecyzowano, że Kościół zgodził się na wsparcie władz państwowych w poszukiwaniu zbiorowych mogił i niejawnie funkcjonujących cmentarzy, na których zwłoki ofiar są ukrywane przez organizacje przestępcze, zwłaszcza lewicowe partyzantki.
Według dochodzenia UBPD, w całym kraju może znajdować się ponad 8 tys. masowych grobów, w których ukryto zwłoki zaginionych osób.
Walki lewicy z lewicą
Zdecydowaną większość poszukiwanych Kolumbijczyków stanowią osoby porwane przez partyzantów z lewicowych Rewolucyjnych Sił Zbrojnych Kolumbii (FARC). W 2016 roku FARC przekształciły się w partię polityczną po zakończonych porozumieniem negocjacjach pokojowych z rządem. Część byłych członków tego ugrupowania, wchodzących w skład tzw. Centralnego Dowództwa (EMC), nie złożyła jednak broni.
Od ponad trzech lat byli partyzanci FARC toczą szczególnie intensywne walki z inną skrajnie lewicową kolumbijską grupą paramilitarną, Armią Wyzwolenia Narodowego (ELN). Obie te organizacje są powiązane z przemytnikami narkotyków.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |