Kraków: Cappuccino dla Afryki

Blisko 30 tys. zebrano w Krakowie w ramach akcji „Cappuccino dla Afryki”, którą już po raz siódmy zorganizował Sekretariat Misyjny i Fundacja Kapucyni i Misje. Inicjatywa polega na sprzedaży kawy, z której dochód przeznaczony jest na cele misyjne Zakonu Braci Mniejszych Kapucynów i co roku odbywa się w uroczystość Objawienia Pańskiego.

„Twoja kawa i ciasteczko – pomoże dzieciom w Bocaranga w Republice Środkowoafrykańskiej” – pod takim hasłem krakowscy kapucyni zapraszali do wspólnego wypicia filiżanki kawy cappuccino podczas święta Trzech Króli.

W tym roku cappuccino można było wypić, by wspomóc budowę przedszkola dla 150 dzieci w Bocaranga w Republice Środkowoafrykańskiej, gdzie misjonarze kapucyni posługują ubogim.

Każdy, kto 6 stycznia przyszedł do klasztoru braci kapucynów w Krakowie, mógł uczestniczyć w Mszach Świętych, na których kazania głosił br. Jerzy Steliga – misjonarz, który 15 lat spędził pracując w Afryce. W kawiarence misyjnej oprócz kawy były też pyszne ciasta. Afrykańskiej scenerii dopełniła ciekawa wystawa oryginalnych pamiątek przywiezionych z Republiki Środkowoafrykańskiej, wystawa zdjęć i filmy o trudnym życiu mieszkańców Czarnego Lądu.

W czasie tej akcji ze sprzedaży kawy oraz dzięki hojności darczyńców na budowę przedszkola udało się pozyskać kwotę 29 060 zł.

Do projektu budowy przedszkola w Afryce przyłączyli się również Kolędnicy Misyjni z parafii Zwiastowania Pańskiego w Stalowej Woli, którzy przekazali kwotę 4585 zł. Dodatkowe ofiary złożone na ten cel na konto Sekretariatu Misyjnego pozwoliły pozyskać całą potrzebną kwotę – niemal 45 tys. zł. Dzięki temu wkrótce rozpocznie się budowa przedszkola, w którym dzieci będą mogły się bawić i uczyć nowych umiejętności.

„Potrzeba stworzenia bezpiecznego i przyjaznego dzieciom miejsca jest ogromna. W kolejce na przyjęcie do jedynego, prowadzonego przez siostry szarytki, przedszkola czeka ponad 300 maluchów” – argumentują bracia. Dzieci zwykle towarzyszą rodzicom w pracy na polach lub pozostawione są w domach pod opieką starszego o kilka lat rodzeństwa. W takich warunkach dochodzi niejednokrotnie do wypadków, a maluchy zostają okaleczone do końca życia. Nowe przedszkole ma pomóc rodzicom zająć się pracą, starszemu rodzeństwu pójść do szkoły. Najmłodsze dzieci swój czas będą mogły spędzać bezpiecznie pod opieką personelu.

Pomysł akcji zrodził się z powiązania nazwy kawy cappuccino z Zakonem Braci Mniejszych Kapucynów.

Misjonarze z Zakonu Braci Mniejszych Kapucynów Prowincji Krakowskiej posługują w Afryce od ponad 30 lat. Poza duchowym wsparciem, pomagają budować studnie, szkoły, szpitale oraz rozdają żywność i leki.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze