fot. cathopic
Ma 90 lat i wciąż głosi Ewangelię w slumsach stolicy Korei. Włoska misjonarka odznaczona przez prezydenta.
Siostra Maria Dorotea D’Oto od pół wieku głosi Ewangelię w Korei Południowej. Włoska misjonarka, która skończyła 90 lat powtarza, że ludziom zaczęło się lepiej żyć, ale wciąż spragnieni są Boga.
Zakonnica ze zgromadzenia Sióstr Świętego Pawła właśnie została nagrodzona prestiżową Gwiazdą Italii. Prezydent Włoch przyznał ją jej za nauczanie religii katolickiej w najbardziej opuszczonych dzielnicach koreańskiej stolicy i innych miast tego kraju. Odznaczenie odebrała z rąk ambasadora w domu zakonnym, skąd mimo sędziwego wieku każdego dnia wciąż wychodzi głosić ludziom Ewangelię. Jej współistotny podkreślają, że nie ma chyba w Seulu biednych i potrzebujących, którzy nie znaliby tej ofiarnej misjonarki. „Korea stała się moim domem i na tej ziemi pragnę zostać pochowana” – mówi Radiu Watykańskiemu siostra Maria Dorotea.
>>> Korea Południowa. Spotkamy się w niebie [MISYJNE DROGI]
#5febbraio #VitaConsacrata #Korea I 90 anni di Suor Maria Dorotea D'Oto, delle Figlie di San Paolo, da 55 in Corea del Sud: Racconta l’amore per Cristo e il Vangelo che l’ha spinta in missione. Stella d'Italia dal presidente della Repubblica@paoline_it https://t.co/YCJbbws2XV
— Vatican News (@vaticannews_it) February 5, 2021
„Przybyłam do Korei Południowej 55 lat temu, po trudnej miesięcznej podróży statkiem. To były zupełnie inne czasy. Ludzie byli niesamowicie biedni, wielu żyło na ulicy, gdzie się tylko dało szukali jedzenia. Panowało ogromne cierpienie – opowiada papieskiej rozgłośni misjonarka. – Zaczęłyśmy naszą misję niosąc Słowo Boże, tak jak to robimy w innych zakątkach świata. Na ile tylko mogłyśmy otoczyłyśmy wsparciem ubogich i potrzebujących. Dając pożywienie rodzinom zawsze dokładałyśmy karteczkę z pisanym ręcznie fragmentem Ewangelii. Z upływem lat zaczęłyśmy wykorzystywać radio, telewizję, media społecznościowe do głoszenia Słowa. Wciąż szukamy nowych dróg, by zanieść Ewangelią wszędzie tam, gdzie jeszcze nie dotarła”.
>>> Korea Północna: metody jak z Auschwitz stosowane przeciwko chrześcijanom
Siostra Maria Dorotea podkreśla, że kroczenie śladami św. Pawła, przez 70 lat życia zakonnego, było największą przygodą jej życia, za którą jest niezmiernie Bogu wdzięczna. Misjonarka wyraża radość z faktu, że jej zgromadzenie zapuściło w Korei Południowej silne korzenie. Paulistki wciąż cieszą się miejscowymi powołaniami. Ponad 200 sióstr po ślubach pracuje w całym kraju w szeroko rozumianym apostolacie Słowa, a kolejne przechodzą formację zakonną.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
| Zobacz także |
| Wasze komentarze |
Wiadomości
Wideo
Modlitwy
Sklep
Kalendarz liturgiczny