RPA: zakończyło się afrykańskie spotkanie młodzieży Wspólnoty z Taizé

W Republice Południowej Afryki zakończyło się piąte afrykańskie spotkanie młodzieży organizowane przez wspólnotę z Taizé. W dniach 25-29 wrześnie na wspólnej modlitwie i rozważaniach zgromadziło się w Kapsztadzie prawie dwa tysiące młodych pielgrzymów z 19 krajów afrykańskich i 14 europejskich oraz USA.

Przeor ekumenicznej wspólnoty z Taizé, brat Alois, zwrócił uwagę na wyzwania, jakie powodują ubóstwo, konflikty, zmiany klimatyczne oraz „niszczenie przez nieludzkie ideologie”. – Właśnie dlatego, że współczesne wyzwania, wobec których stoimy są tak wielkie, pragniemy większej ufności w bogactwo idei naszej rodziny ludzkiej, powiedział. Dodał, że „na naszą wielką uwagę zasługuje zwłaszcza kreatywność i witalność wielu młodych ludzi”.

>>>Rzucić wszystko i pojechać… do wioski Taizé. Ten wyjazd odmienił ich życie

W spotkaniu, obok przedstawicieli Kościoła katolickiego, uczestniczyli reprezentanci kościołów: anglikańskiego, metodystycznego, luterańskiego oraz reformowanego. Z uczestnikami spotkał się 27 września laureat Pokojowej Nagrody Nobla i były arcybiskup anglikański 87-letni Desmond Tutu. – Najnowsza historia Afryki Południowej, wbrew wszelkim wyzwaniom, jest powodem do nadziei – stwierdził brat Alois. – Chociaż do sprawiedliwości jest jeszcze długa droga, to Nelson Mandela i inni poprzez swoje gesty przebaczenia umożliwili uleczenie wielu głębokich ran – dodał.

Przedstawiciel organizatorów, brat Luc, w rozmowie z niemiecką agencją katolicką KNA, pozytywnie ocenił spotkanie w Kapsztadzie. – Czarnoskórzy Południowoafrykańczycy z prowincji mieszkali po raz pierwszy u białych rodzin, z kolei niektórzy biali mieszkali po raz pierwszy w dzielnicach zamieszkanych przez czarnoskórą ludność. Są wdzięczni za to doświadczenie – powiedział brat z Taizé.

>>>Młodzi opowiadają, po co jeżdżą na spotkania Taizé

Na spotkanie młodych położyły się cieniem ataki na afrykańskich migrantów. Podczas zamieszek na początku września w Pretorii i Johannesburgu zginęło co najmniej 12 osób. Katolicki arcybiskup Kapsztadu Stephen Brislin podkreślił podczas otwarcia spotkania młodzieży, że sprawcy tych ataków byli „mniejszością, która nas do głębi zawstydza”.

Taizé we francuskiej Burgundii jest od 1940 r. siedzibą wspólnoty ekumenicznej, założonej przez brata Rogera. Obecnie należy do niej ok. stu braci z ponad 25 krajów. Wszyscy angażują się zwłaszcza w ekumeniczne relacje kościołów chrześcijańskich. Od lat 70-tych wspólnota organizuje regularnie spotkania młodzieży na wszystkich kontynentach.

Zobacz także