br. Szymon Janowski, fot. Maciej Kluczka/Misyjne Drogi

Szymon Janowski OFMCap: świadomość, że ktoś się za nich modli, jest dla misjonarzy bardzo ważna

O akcji „Misjonarz na Post” z bratem Szymonem Janowskim – sekretarzem misyjnym warszawskiej prowincji Zakonu Braci Mniejszych Kapucynów – rozmawia Maciej Kluczka. Okazją do rozmowy jest rozpoczynający się Wielki Post, a wraz z nim akcja „Misjonarz na Post” – modlitewna akcja wsparcia misjonarzy prowadzona przez „Misyjne Drogi” i misyjne.pl.

Na świecie pracuje obecnie 1673 polskich misjonarzy. Obok ewangelizacji zajmują się też poprawą jakości życia ludzi, wśród których pracują. Budują studnie, ośrodki zdrowia czy placówki edukacyjne. Oprócz wsparcia materialnego potrzebne jest im także to… duchowe. Uczestnicy akcji „Misjonarz na Post” poprzez post, modlitwę, ofiarowanie cierpienia lub inne dobre postanowienia chcą zatroszczyć się o misje i misjonarzy.

„Świadomość misjonarzy, że są ludzie, którzy się za nich modlą jest bardzo ważna. Ważna i pomocna w doświadczeniu samotności, trudu, życia w innej kulturze” – podkreśla gość podkastu misyjnego, br. Szymon Janowski OFM Cap.

Br. Szymon Janowski pracuje dla misji i misjonarzy, ale na co dzień swoje zadania wykonuje w Polsce. „Częścią mojej pracy jest zbiórka pieniędzy. Chodzę tam, gdzie mnie zaproszą, gdzie są ludzie chętni nas wysłuchać i wesprzeć misje” – mówi.

Regularnie wyjeżdża też za granicę. Ostatnio był w Gabonie, w środkowej Afryce, gdzie pracują bracia kapucyni. „Wielką naszą radością jest to, że w ciągu roku udało się zbudować szkołę, duży budynek z ośmioma salam, w których uczyć się może 450 uczniów. Budowa takiej szkoły w ciągu roku? Uważam to za cud” – dodaje.

>>> W Wielkim Poście wesprzyj duchowo misjonarza!

fot. Misyjne Drogi

Br. Janowski – w rozmowie z Maciejem Kluczką – opowiada też o różnicach w pracy misjonarzy w Gabonie i w Gruzji. „W Gruzji chrześcijaństwo obecne jest od wielu lat, w Gabonie pierwsza msza została odprawiona raptem 180 lat temu” – wyjaśnia. Kapucyn opowiada o specyficznej – na tle Afryki – sytuacji Gabonu i panujących w tym kraju dobrych warunkach, dzięki którym może rozwijać się chrześcijaństwo. Tematem rozmowy jest też specyfika zgromadzeń kapucyńskich w Europie zachodniej. „Powołania do życia kapłańskiego i zakonnego w tych krajach zamierają. W Belgii czy w Anglii w zakonach można spotkać braci z Pakistanu, Indii i Konga” – dodaje.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze