Włóczkersi pomagają misjom
Jak pomagać najbiedniejszym dzieciom w Afganistanie? Wystarczy włóczka, trochę czasu, umiejętności oraz empatii. Włóczkersi od prawie pięciu lat dziergają tony ciepłych czapek.
Dzisiaj, 3 lutego, do Afganistanu został wysłany kolejny transport z pomocą humanitarną zorganizowaną przez poznańską fundację Redemptoris Missio. Zabrał pół tony przyborów szkolnych dla dzieci oraz drugie tyle ciepłych czapek. Przygotowali je włóczkersi. To osoby, które już kilka lat temu zamiast bezczynnie siedzieć wzięły w ręce druty i zaczęły dziergać. Efekt ich pracy widać na głowach dziesiątek tysięcy afgańskich dzieci, chociaż czapki trafiają również do innych krajów misyjnych.
– Podobnie jak w latach ubiegłych włóczkersi nie zawiedli swoich podopiecznych. Samych czapek jest blisko pół tony, dokładnie 5048 sztuk. Wełna przynoszona przez innych została zamieniona na czapeczki – mówi Justyna Janiec-Palczewska, prezes fundacji. Pomoc niosą nie tylko poznaniacy, ale także osoby z innych regionów kraju. – Włóczkersi działają w całej Polsce. Najbardziej aktywnymi klubami włóczkersów są klub z Opalenicy, z Murowanej Gośliny oraz z Wrocławia – dodaje.
„Nie jest trudno być dobrym, wystarczy tylko chcieć” – taki cytat o. Mariana Żelazka widnieje nad wejściem do siedziby Redemptoris Missio. Takich, którzy chcą, w fundacji nie brakuje.
Klubowiczów ciągle przybywa. W dzierganie i szydełkowanie włączają się często osoby starsze, które są już na emeryturze i wolny czas chcą przeznaczyć na pomoc dzieciom w kraju ogarniętym wojną. Jednak pojawiają się także uczniowie oraz studenci. Uczą się od bardziej doświadczonych wolontariuszy nowej formy pomagania.
– Dziergam czapki bo lubię i wiem, że warto. Kiedyś dużo podróżowałam. Widziałam na własne oczy biedę w wielu krajach. Nie można zostawiać tych ludzi bez pomocy – mówi pani Barbara, która przygotowała dla fundacji dziesiątki ciepłych upominków.
Wolontariusze nie tylko przygotowują czapki u siebie w domu. Spotykają się czasem w siedzibie fundacji na wspólne dzierganie. Miła atmosfera, długie rozmowy i wzajemne inspiracje łączą pokolenia. Przykład włóczkersów pokazuje, że najlepszym sposobem aktywizacji osób w każdym wieku jest pomaganie.
Do tej pory Fundacja Redemptoris Missio wysłała do Afganistanu blisko 30 ton pomocy humanitarnej, w tym 45 tysięcy czapek. Fundacja prowadzi także zbiórki szczoteczek, past do zębów czy opatrunków.
fot. Redemptoris Missio
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |