Zaplecze misyjne. Wsparcie dla misji [MISYJNE DROGI]

Misjonarz wyruszający w świat nie może pracować sam. Wspomaga go wielu ludzi i wiele instytucji. Misje to sprawa nas wszystkich.

Misjonarz nigdy nie „wyjeżdża” na misję – on jest na nią posłany. Nie tylko przez biskupa czy przełożonego zakonnego, lecz przez Kościół, który wszyscy tworzymy.
To zaangażowanie na rzecz pomocy misjonarzom i osobom, wśród których głoszą oni Dobrą Nowinę, wymaga pewnego uporządkowania i organizacji. Dlatego różne grona ludzi powołują do życia organizacje, fundacje, koła przyjaciół misji, aby wspierać misjonarzy materialnie i duchowo. Inni angażują się w rozwój świadomości misyjnej wśród Polaków poprzez misyjną animację czy też rozwój myśli teologicznej na temat misji. Nie sposób wymienić wszystkich organizacje wspierające
misjonarzy i szerzące idee misyjne.

Papieskie Dzieła Misyjne

Jedną z największych i najstarszych w Polsce inicjatyw na rzecz misji są Papieskie Dzieła Misyjne, w skład których wchodzą Papieskie Dzieło Rozkrzewiania Wiary, Papieskie Dzieło św. Piotra
Apostoła i Papieskie Dzieło Misyjne Dzieci (założone jeszcze z XIX w.), a także Papieska Unia Misyjna (powstała na początku XX w.). Wszystkie te misyjne dzieła zostały wzięte pod opiekę papieża za pontyfikatu Piusa XI w 1922 r. Dlatego określa się je jako „papieskie”. Każde z papieskich dzieł ma inne zadania. Pierwsze, poświęcone rozkrzewianiu wiary, stara się kształtować odpowiedzialność za misje wśród wiernych oraz czuwać nad potrzebami duchowymi i materialnymi misjonarzy. Papieskie Dzieło św. Piotra Apostoła pomaga rozwiązywać problemy
kształtowania powołań w krajach misyjnych, natomiast celem Papieskiej Unii Misyjnej jest misyjna informacja i formacja kapłanów, zakonników oraz seminarzystów. Członkowie tychże dzieł zobowiązani są do modlitwy za misje oraz do wsparcia materialnego, które przeznaczone jest na potrzeby misjonarzy. Dzięki takiemu zaangażowaniu otrzymuje się przywilej odpustu zupełnego.
Jak nazwa wskazuje, Papieskie Dzieło Misyjne Dzieci działa wokół najmłodszych, w których pragnie rozpalić ducha misyjnego oraz braterską miłość do rówieśników w innych krajach. Od 1995 r. PDMD organizuje Misyjny Kongres Dzieci na Jasnej Górze oraz wydaje materiały formacyjne dla katechetów i animatorów. Dzieci zachęcane są także do zostania misyjnymi kolędnikami,
którzy przebrani w tradycyjne stroje różnych stron świata, zbierają pieniądze na rzecz swoich rówieśników w krajach misyjnych. Dziś Papieskie Dzieła Misyjne działają w ponad 150 krajach. W Polsce zaistniały po odzyskaniu niepodległości w 1918 r. Jednak w PRL-u ich działalność była zakazana, dlatego osobowość prawną i struktury krajowe oraz diecezjalne wznowiły działalność po 1989 r.

Foto: Wiesław Safian

Komisja Episkopatu Polski ds. Misji

6 sierpnia 1966 r. została powołana do życia Komisja Episkopatu Polski ds. Misji. Członkami tejże Komisji są biskupi, a jej przewodniczącym jest obecnie bp Jerzy Mazur SVD. Do głównych
zadań Komisji należy koordynacja działalności misyjnej dla dobra Kościoła powszechnego i lokalnego, przeprowadzanie animacji misyjnej, formacja misjonarzy i opieka nad nimi oraz zbieranie
funduszy misyjnych. Dziś przy Sekretariacie KEP ds. Misji działają trzy agendy, każda odpowiedzialna za inne zadania. Centrum Formacji Misyjnej to przede wszystkim szkoła przyszłych misjonarzy. W ciągu roku formują się duchowo oraz uczą się języka kraju, do którego zostali posłani. Nie omija ich także przygotowanie misjologiczne oraz praktyczne, dotyczące np. medycyny tropikalnej. Dzieło Pomocy „Ad Gentes” zbiera środki finansowe na wsparcie polskich misjonarzy i ich działalności charytatywnej, społecznej i kulturowej na terenach misyjnych. Do zadań tej agendy należy także gromadzenie i upowszechnianie informacji o działalności misjonarzy z naszego kraju. W tym roku Dzieło Pomocy „Ad Gentes” zorganizowało m.in. projekt „2012 piłek na rok 2012”. Z okazji EURO 2012 zebrano piłki, aby przekazać je misjonarzom pracującym z młodzieżą w najbiedniejszych krajach świata. Trzecią agendą przy Komisji Misyjnej jest MIVA Polska, która niesie pomoc misjonarzom w zdobywaniu i zakupie środków transportu. MIVA pragnie przekonać wszystkich kierowców do tego, aby jako dziękczynienie za Wspominając pracę zgromadzeń zakonnych „na misyjnym zapleczu” warto wspomnieć szczególnie o Międzynarodowym Wolontariacie Don Bosco, który w Polsce 10 lat temu zainicjowali księża salezjanie. Wolontariat ten skupia młodych ludzi, którzy pragną nieść pomoc, poświęcić swój czas na służbę biednym i potrzebującym na całym świecie. Salezjanie przygotowują więc świeckich do krótkoterminowych (na ogół rocznych) wyjazdów do krajów misyjnych, gdzie mają oni szansę pomóc misjonarzom w najróżniejszych dziełach – głównie w pracy z dziećmi i młodzieżą. W pomoc i wsparcie dla misji angażują się także działające w polskich parafiach koła misyjne czy róże różańcowe, które modlą się w intencjach misyjnych. Obecnie za wzór parafii najbardziej zaangażowanej w sprawy misji stawiana jest parafia p.w. św. Mikołaja Biskupa w Tylmanowej w diecezji tarnowskiej. Wywodzi się z niej trzech misjonarzy, a parafianie oddani są misjom. Od 11 lat latem w Tylmanowej organizowany jest Festyn Misyjny z koncertami, konkursami i zabawami. Co roku wszystkie zebrane ofiary przekazywane są na cele misyjne.

Promocja ludzka

Pomoc dla misji nie ogranicza się do wsparcia samego misjonarza i jego pracy przy zakładaniu miejscowego Kościoła. Misjonarz nie tylko sprawuje sakramenty, ale niemal zawsze angażuje się w edukację czy ochronę zdrowia, wspiera akcje charytatywne. Dziś wciąż większość krajów misyjnych to najbiedniejsze państwa świata. Dlatego często misjonarze, prosząc o wsparcie finansowe, nie chcą pieniędzy dla siebie, tylko dla ubogich osób, wśród których pracują. Jedną z najbardziej znanych w Polsce akcji pomocy dzieciom z krajów misyjnych w edukacji jest „Adopcja na
odległość”. Rodzice adopcyjni decydują się wspierać finansowo dziecko, które zazwyczaj w swojej ojczyźnie znajduje się pod opieką misjonarzy. Dzięki takiej formie pomocy misjonarzy stać na to, żeby dziecko posłać do szkoły, ubrać czy nakarmić. Rodzice adopcyjni biorący pod swoje skrzydła chłopca lub dziewczynkę otrzymują od nich listy, zdjęcia i mogą na bieżąco obserwować
ich postępy w nauce. „Adopcję na odległość” prowadzą w naszym kraju m.in. Caritas Polska oraz Salezjański Ośrodek Misyjny, a niedługo także redakcja „Misyjnych Dróg”. Organizacji wspierających misjonarzy w działalności na rzecz promocji ludzkiej jest wiele, zatem wspomnę tylko o dwóch. Fundacja Pomocy Humanitarnej „Redemptoris Missio” powstała z inicjatywy
środowiska naukowego Uniwersytetu Medycznego im. Karola Marcinkowskiego w Poznaniu, a jej celem jest stworzenie profesjonalnego zaplecza dla polskich misjonarzy prowadzących działalność medyczną wśród chorych w najuboższych krajach świata. Natomiast Fundacja im. Ojca Werenfrieda niesie m.in. pomoc humanitarną i charytatywną w rejony świata, w których Kościół jest prześladowany.

https://misyjne.pl/misja/zielone-misje-nowy-numer-misyjnych-drog/\


Misjologia

Do misyjnego zaplecza należą inicjatywy na rzecz rozwoju myśli misjologicznej. „Teraz potrzeba ludzi bardziej wykształconych, nie tylko będących duszpasterzami, ale takich, którzy dadzą coś
więcej Kościołowi, do którego zostali posłani. Dlatego jestem za tym, aby wyjeżdżali na misje także księża po studiach specjalistycznych, np. z misjologii czy teologii pastoralnej. Po powrocie z pracy na misjach to oni nieśliby ideę misyjną w diecezji” – mówił bp Jerzy Mazur SVD. Kształcenie misjologiczne realizowane jest w niektórych seminariach duchownych oraz na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego, gdzie na Wydziale Teologicznym funkcjonuje Sekcja Misjologii. Studia misjologiczne na poziomie magisterskim i doktoranckim podejmują tam zarówno świeccy, jak i osoby duchowne. Środowiska akademickie organizują także liczne sympozja naukowe i konferencje misjologiczne oraz wydają czasopisma poświęcone teologii i historii misji.
Organizacje, fundacje, referaty i dzieła misyjne – działa ich w Polsce wiele, ale czy wystarczająco dużo w obliczu tak wielkich potrzeb, z jakimi spotykają się misjonarze? Nie sposób odpowiedzieć na to pytanie. Pan Bóg nie rozlicza nas bowiem z tego, ile pieniędzy zebraliśmy dla misji, ale ile serca i modlitwy włożyliśmy w tę pomoc. Pozostaje jednak mieć nadzieję, że coraz więcej katolików w Polsce będzie kierować swoje serca i modlitwy w stronę misji i misjonarzy.

>>>Tekst pochodzi z „Misyjnych Dróg”. Wykup prenumeratę<<<

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze