Modlitwa o pokój na Jasnej Górze wciąż trwa
Od pierwszych dni wojny w Ukrainie, na Jasnej Górze trwa modlitwa o pokój. Dziś w Kaplicy Matki Bożej Mszę św. w tej intencji sprawował bp diec. kijowsko-żytomierskiej, Witalij Krywicki. – Wojna jest wyzwaniem dla całego świata. Nie zawsze rozumiemy jaka jest Boża wola. Chcę modlić się o pokój, którego pragnie Bóg – mówił.
Biskup Krywicki zauważył, że w 2022 r., kiedy dokonano aktu ofiarowania Maryi Rosji i Ukrainy, nastąpił odwrót wojsk rosyjskich. – Jak Polacy mają „swój” Cud nad Wisłą z 1920 r., [kiedy to nad polem bitwy dwukrotnie ukazała się Matka Boża i doszło do jednego z najbardziej niespodziewanych i przełomowych zwycięstw w historii wojskowości, które pozwoliło ocalić niepodległość Rzeczypospolitej – przyp. red.], tak my postrzegamy odwrót wojsk rosyjskich stojących u bram Kijowa, jako, nowoczesny „Cud nad Dnieprem”. Po zawierzeniu przez cały świat Maryi Rosji i Ukrainy, najeźdźcy odeszli z całej północy naszej Ojczyzny. To naprawdę odczytaliśmy nie jako gest dobrej woli, tylko wstawiennictwo Matki Bożej – zaznaczył.
>>> Jasna Góra: „Perły od królów, złoto od rycerzy” – królewskie atrybuty Patronki Polski
Tamtego dnia, 25 marca 2022 r., na Jasnej Górze również wybrzmiały słowa Aktu Poświęcenia Rosji i Ukrainy Niepokalanemu Sercu Maryi wypowiedziane w Kaplicy Matki Bożej. W procesji, która prowadziła z Bazyliki na Wały odmawiany był różaniec w intencji zwaśnionych narodów. W modlitwę włączały się ukraińskie kobiety z dziećmi – uchodźcy wojenni, którzy tutaj znaleźli swoje schronienie.
>>> Najpierw Jasna Góra, później matura
Bp Witalij Krywicki podkreślał, że wojna dotyka nie tylko Ukrainę, ale jest wyzwaniem dla każdego obywatela świata i należy przeciwdziałać jej poprzez zaufanie Bogu i zawierzeniem Matce Bożej. – Nie zawsze jako ludzie rozumiemy, gdzie jest sprawiedliwość, gdzie jest Boża wola. Chcę modlić się o pokój i porządek, który pragnie przywrócić Bóg – powiedział.
Inwazja Rosji na Ukrainę rozpoczęła się 24 lutego 2024r i nieprzerwanie trwa do dziś.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |