„Mówią na mnie kujawski Nikifor” – otwarcie wystawy niedowidzącego Pawła Sobierajskiego
„Mówią na mnie kujawski Nikifor, a wszystko zaczęło się w 2014 roku” – mówił niedowidzący Paweł Sobierajski, którego prace można podziwiać w murach Centrum Edukacyjno-Formacyjnym Diecezji Bydgoskiej.
To blisko ponad dwadzieścia autorskich obrazów przepełnionych kolorystyką. Widać na nich subtelną przyrodę, ale i jeża czy anioła. – Czuję się szczęśliwy, że mogę rozwijać zainteresowania i dzielić talentem z innymi. Po prostu robię to, co kocham. Moje obrazy są kolorowe i jak się na nie spojrzy, a każdy z nich jest inny, buzia się sama uśmiecha – mówił młody artysta.
>>> Watykan: twórca znanych murali autorem ilustracji na Wielki Post
Kim jest Paweł Sobierajski?
Paweł Sobierajski urodził się w 1997 roku i jest związany z Inowrocławiem oraz Bydgoszczą. W pracy posługuje się jedynym, szczątkowo sprawnym okiem, które zachowało 30 stopni zawężonego pola widzenia. Był uczniem bydgoskiego ośrodka Braille’a – najstarszej szkoły dla niewidomych w Polsce. Tu zdobył podstawowe wykształcenie zawodowe i odnalazł własną drogę twórczą. Swój talent odkrył w pracowni plastycznej u Małgorzaty Steinmetz-Gackowskiej.
Gośćmi wernisażu byli uczniowie ośrodka, warsztatów terapii, nauczyciele, osoby duchowne. Wśród nich diecezjalny duszpasterz niewidomych ks. Piotr Buczkowski, który od lat towarzyszy Pawłowi.
– Dzisiejszy bohater tworzy obrazy, przy których nie można się nie uśmiechać. Jeździ po Polsce, a jego wystawy można było oglądać w Krakowie czy Świeciu. Kolejne są planowane w Warszawie oraz Inowrocławiu. Prace Pawła są pełne barw, są taką koloroterapią w trudnych czasach. Jest pozytywnym buntownikiem, który pomimo trudności, tworzy. Nikifor Krynicki, którego śladami kroczyłem, spotkał dobrych ludzi. To oni pomogli mu wypłynąć, tak samo jest z naszym Pawłem – powiedział ks. Piotr Buczkowski.
Artysta każdą pracę rozpoczyna od nakreślenia na wolnej płaszczyźnie grubych, wyraźnych konturów. Gdy kompozycja jest gotowa, przystępuje do wypełniania jej barwami. Nie tytułuje prac, dopytany, opowiada o ich przekazie, skojarzeniach i znaczeniu emocjonalnym. Uwarunkowania zdrowotne i środowiskowe pozwalają wpisać twórczość malarską Pawła do nurtu art brut, outsider art. – Dziękuję za wytrwałość, determinację, które sprawiły, że możemy podziwiać trud, cierpliwość w malowaniu. Życzę rozwoju pasji, zdolności, jednocześnie przekraczania granic – mówił bp Krzysztof Włodarczyk.
Paweł Sobierajski nagradzany był w wielu konkursach krajowych i międzynarodowych, zdobywając uznanie jury. Swoje obrazy ofiarowuje najbliższym, ale też znanym postaciom, goszczącym w progach bydgoskiego ośrodka Braille’a. Jego obrazy stanowiły także ilustrację do spektaklu Koła Teatralnego, działającego w ośrodku. Wystawę w bydgoskim CEF-ie można oglądać do końca lutego.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |