fot. PAP arch/Teodor Walczak

Na Sycylii obchody 30. rocznicy wizyty św. Jana Pawła II i jego słów wobec mafii

„Nawróćcie się, bo kiedyś przyjdzie Boży sąd” – ten żarliwy apel świętego Jana Pawła II do mafiozów przypominany jest we Włoszech w przypadającą we wtorek 30. rocznicę tego historycznego wydarzenia. Papież potępił mafię w przemówieniu na zakończenie mszy, którą odprawił w Dolinie Świątyń w Agrigento.

Te słowa polskiego papieża, wypowiedziane donośnym głosem 9 maja 1993 roku, przeszły do historii jako anatema wymierzona w sycylijską mafię w okresie krwawych zamachów, których dokonywała. Niecały rok wcześniej zginęli w nich między innymi sędziowie śledczy Giovanni Falcone i Paolo Borsellino.

Jan Paweł II powiedział zwracając się do mieszkańców Sycylii: „Niech zapanuje zgoda; bez zabitych, bez zamordowanych, bez strachu, bez gróźb i bez ofiar. Niech zapanuje zgoda, pokój, którego pragnie każdy naród, każda osoba, każda rodzina”.

„Po tak długim czasie cierpień macie wreszcie prawo do tego, by żyć w pokoju. A ci, którzy są winni zakłócenia tego pokoju, którzy mają na sumieniu tak wiele ofiar, muszą zrozumieć, że nie można zabijać niewinnych” – mówił papież podniesionym głosem i przypomniał przykazanie „Nie zabijaj”.

Nie może człowiek ani żadna ludzka organizacja, mafia, nie może zmienić ani deptać tego najświętszego prawa Bożego” – wołał Jan Paweł II wśród braw i okrzyków tysięcy osób. Dodał: „Ten lud, lud sycylijski, tak bardzo jest przywiązany do życia, lud, który kocha życie i daje życie, nie może żyć nieustannie pod presją cywilizacji, która się temu sprzeciwia, pod presją cywilizacji śmierci. Potrzeba tutaj cywilizacji życia”. „W imię Chrystusa ukrzyżowanego i zmartwychwstałego, tego Chrystusa, który jest życiem, drogą i prawdą, mówię do odpowiedzialnych: nawróćcie się, bo kiedyś przyjdzie Boży sąd” – apelował papież w całkowicie improwizowanym wystąpieniu.

Zapamiętane słowa, donośny apel

Jego wołanie zostało zapamiętane jako tak jasny, radykalny i kategoryczny sprzeciw wobec mafii, jaki wcześniej nigdy nie miał miejsca. Uznano to wydarzenie za przełom. Wołanie to zdaniem historyka Kościoła księdza Francesco Michele Stabile zamykało długi okres milczenia, przeplatanego, ale nigdy nieprzerwanego definitywnie przez niektóre kazania i moralne zaangażowanie wielu księży na znak sprzeciwu wobec mafii. Jak podkreśla się w komentarzach we Włoszech, słowa papieża były wyraźnym sygnałem, że kończy się epoka obojętności.

>>> Neapol: powtórzył się „cud krwi św. Januarego”

Portrety Matki Teresy z Kalkuty i Jana Pawła II w kościele w Noto na Sycylii, fot. PAP/Alamy Stock

Przypomina się, że dopiero w 1973 roku kwestia mafii trafiła do kościelnych dokumentów. Do lat 90. tylko dwóch papieży – Paweł VI i Jan Paweł II zachęcało Sycylijczyków do tego, by odnaleźli swoją godność i honor.

W 30. rocznicę mszy w Dolinie Świątyń media podkreślają, że cosa nostra gwałtownie zareagowała na pamiętne słowa kontynuując zamachy i ataki. W lipcu 1993 roku podłożono bomby pod bazylikę świętego Jana na Lateranie i kościół św. Jerzego na Velabrum w Rzymie. 15 września zabity został w Palermo ksiądz Pino Puglisi, sprzeciwiający się mafijnym klanom. Beatyfikowano go w 2013 roku.

Słowa Jana Pawła II „wyryły się w sumieniach Sycylijczyków i zainicjowały długi proces, który trwa do dzisiaj” -oświadczył arcybiskup metropolita Agrigento Alessandro Damiano, który odprawił w niedzielę w katedrze mszę upamiętniającą rocznicę wizyty papieża. W jej trakcie przekazano jego relikwię.

Arcybiskup Damiano powiedział Radiu Watykańskiemu: „Ten krzyk serca był apelem do ludzi przestępczości zorganizowanej, do mafii, wezwaniem do nawrócenia”. Zwrócił uwagę na wymowę papieskich słów: „To potępienie przestępczości, przestępstw, ale z typowo ewangelicznym otwarciem, któremu Jan Paweł II dawał świadectwo przez cały swój pontyfikat. To ewangeliczne otwarcie oznacza, że Bóg nie chce śmierci grzesznika, ale by się nawrócił i żył”. Metropolita sycylijskiego miasta wyraził opinię, że polski papież uruchomił proces wzrastania w świadomości, czym jest mafia. „I tego, jak sądzę, nie da się już zatrzymać. Kiedy się zakończy, tego nie potrafię powiedzieć” – przyznał.

>>> Bp Mogavero: musimy wykorzenić mafijną mentalność [ROZMOWA]

Palermo, główne miasto Sycylii, fot. Michele Bitetto / unsplash

W teatrze w Agrigento odbyła się debata: „Jak zmieniła się mafia, jaką drogę obrał Kościół?”. W czasie dyskusji z udziałem przedstawicieli władz i Kościoła podkreślano, że wołanie polskiego papieża, wyrażające cierpienie i zarazem siłę do tego, by się sprzeciwić, zostało potem powtórzone przez Benedykta XVI i Franciszka.

W ramach obchodów w Dolinie Świątyń odbędzie się we wtorek rano marsz uczniów na rzecz praworządności. Na popołudnie zapowiedziano pielgrzymkę pokutną do katedry, gdzie mszę odprawi metropolita Agrigento.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze