Abp Domenico Battaglia trzyma ampułkę z upłynnioną krwią św. Januarego. Fot. EPA/CESARE ABBATE

Neapol: nadzieja wśród wiernych. Powtórzył się cud św. Januarego!

Mieszkańcy Neapolu i przybyli do miasta wierni mają powody do radości – podczas liturgii sprawowanej w katedrze powtórzył się tzw. „cud św. Januarego”, polegający na upłynnieniu się krwi tego męczennika. Od lat to zdarzenie odczytywane jest jako znak Bożej Opatrzności i nadziei na pomyślność dla ludzi.

Święty January żył na przełomie III i IV wieku. Był biskupem Neapolu i gorliwym obrońcą wiary. To w jej obronie został zabity. Jak mówi tradycja – krew męczennika udało się zebrać do szklanej ampułki i zatrzymać jako relikwię. Zauważono, że zakrzepła z naturalnych przyczyn substancja w poszczególne dni roku upłynnia się w niewytłumaczalny sposób, w momencie, kiedy relikwia okazywana jest ludziom. Wydarzenie to nazwano „cudem św. Januarego”.

Abp Domenico Battaglia trzyma ampułkę z upłynnioną krwią św. Januarego. Fot. EPA/CESARE ABBATE

>>> Włochy: „cud krwi św. Januarego” w Neapolu nadzieją na ustanie pandemii koronawirusa

Wierni oczekują jego powtórzenia w pierwszą niedzielę maja, a także 16 grudnia, oraz – przede wszystkim – 19 września, czyli w dzień wspomnienia męczeńskiej śmierci świętego. Zdarzało się, że do upłynnienia krwi nie dochodziło i co ciekawe, w danym roku często miał miejsce jakiś poważny kataklizm. Stąd szybko zaczęto odczytywać w tym wydarzeniu swego rodzaju przepowiednię.

W bieżącym roku powtórzenie się cudu jest dla Włochów i całego świata znakiem nadziei na pokonanie pandemii koronawirusa i wyjście z różnych kryzysów, które spowodowała.

>>> Kard. Schönborn: nie ma opozycji między rozumem a wiarą

Posąg św. Januarego w katedrze w Neapolu. Fot. EPA/CESARE ABBATE

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze