O. Dymowski OFM: umiłowanie modlitwy wyzwala z samotności
Człowiek rozmodlony ma z Kim być, ma z Kim rozmawiać, ma się do Kogo zwrócić, bo jest zawsze Ktoś, kto rzeczywiście posłucha i w najtrudniejszych chwilach przytrzyma za rękę – mówił o. Eligiusz Dymowski OFM w czasie liturgii stacyjnej w kościele św. Jadwigi Królowej w Krakowie.
– Krzyż jest wyrażeniem dziwnego paradoksu, który jest wyjątkowym znakiem wiary chrześcijańskiej. Paradoksu, który mówi, że wiele ludzkich planów i zwycięstw na tej ziemi, którą Bóg powierzył człowiekowi, to w rzeczywistości ludzkie porażki, ale wiele z tych porażek to również zwycięstwa – mówił w czasie homilii o. Eligiusz Dymowski OFM, który prowadzi w parafii św. Jadwigi Królowej rekolekcje wielkopostne. Franciszkanin zwrócił uwagę, że współczesny człowiek często ucieka od krzyża i zasłania sobie przed nim oczy.
– Modlitwa dziękczynna jest niczym promień światła, który może przetopić szarość i nudę naszego dnia w coś wyjątkowego i niepowtarzalnego, w coś, czym się zachwycisz i przed czym uklękniesz z wdzięcznością, aby Bogu wyśpiewać radość – mówił o. Eligiusz zachęcając do modlitwy własnymi słowami, które wypływają z serca.
>>> Ksiądz z Charkowa: siłą dla ludzi jest modlitwa
Współczesny świat
– Stoimy przed dziwnym – chciałoby się powiedzieć – światem, który trzeba naprawiać, który trzeba również napominać i upominać, aby zbyt szaleńczo nie schodził z drogi prawdy. Stoimy przed światem dumnym z siebie, zmaterializowanym, tak często zapatrzonym jedynie w doczesność, uganiającym się za dobrobytem, sensacją – wyliczał rekolekcjonista zwracając uwagę, że w takich okolicznościach człowiekowi brakuje czasu na modlitwę.
Franciszkanin zwrócił uwagę na te, że umiłowanie modlitwy wyzwala z samotności – W każdej chwili naszego życia potrzeba modlitwy. Uczyń ze swojego życia jedną wielką modlitwę – z twojej radości, z twojej pracy, ze wszystkiego co otrzymujesz, co posiadasz, czym umiesz się dzielić – zachęcał. – Człowiek rozmodlony ma z Kim być, ma z Kim rozmawiać, ma się do Kogo zwrócić, bo jest zawsze Ktoś, kto rzeczywiście posłucha i w najtrudniejszych chwilach przytrzyma za rękę – podkreślał o. Eligiusz Dymowski.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |