Oblaci zapraszają na międzynarodową konferencję o polsko-ukraińskim pojednaniu
„Od tego, czy potrafimy uznać błędy przeszłości i przebaczać sobie wzajemnie, istotnie zależy to, czy naprawdę chcemy uczestniczyć w budowaniu świata, w którym respektuje się życie, sprawiedliwość, zgodę i pokój” – mówił 11 lipca 2019 roku, w 76. rocznicę zbrodni wołyńskiej, o. Jacek Salij OP. Te słowa dominikanin – syn ziemi wołyńskiej – wypowiedział w czasie kazania w łuckiej katedrze, na Wołyniu. Ojciec Jacek Salij urodził się rok przed pamiętną tragedią z 1943 roku.
Jego słowa – w czasie poniedziałkowej konferencji prasowej – przypomniał oblat o. dr Marek A. Rostkowski. Spotkanie z dziennikarzami dotyczyło organizowanej w czwartek 5 października międzynarodowej konferencji naukowej „Pojednanie polsko-ukraińskie: doświadczenia i perspektywy”. Wydarzenie odbędzie się w Oblackim Centrum Młodzieży w Lublińcu-Kokotku.
Historia męczennika oblata
Powodów spotkania jest kilka. W grudniu minie 80 lat od męczeńskiej śmierci sługi Bożego o. Ludwika Wrodarczyka OMI. Ten oblat posługiwał w czasie II wojny światowej wśród mieszkańców Wołynia. Z powodu swojej posługi i niezłomnej wiary został zamordowany przez ukraińskich nacjonalistów – Ukraińską Armię Powstańczą (UPA). Jako administrator parafii w Okopach na Wołyniu uratował podczas wojny czworo Żydów. Miał wówczas 36 lat. Za pomoc Żydom został zaliczony do grona Sprawiedliwych wśród Narodów Świata. Obecnie toczy się proces beatyfikacyjny o. Wrodarczyka. – Podczas konferencji w Kokotku będziemy chcieli też poruszyć słabo znany temat ratowania Polaków przez Ukraińców podczas rzezi wołyńskiej – mówi o. Marek A. Rostkowski OMI, który jest wicepostulatorem w procesie beatyfikacyjnym o. Wrodarczyka.
Drugim istotnym powodem, dla którego zorganizowano sympozjum są bieżące wydarzenia, które silnie oddziałują na stosunki między Polską a Ukrainą. Po agresji Rosji na Ukrainę z lutego 2022 roku przyjaźń między oboma narodami zacieśniła się. Pomoc, którą Ukraińcom udzieliły miliony Polaków sprawiła, że wzajemne relacje między obywatelami obu narodów, ale również między politykami stały się bardzo bliskie oraz intensywne. Kolejne miesiące wojny przyniosły jednak kilka tematów spornych.
Tematy trudne
To głównie sprawa importu ukraińskiego zboża i obawy rządu w Warszawie o destabilizowanie rynku rolno-spożywczego. Do tego dochodzą trudne wątki historyczne, wśród których rzeź wołyńska zajmuje pierwsze miejsce. W czasie wizyty w Warszawie, w kwietniu 2023 roku, prezydent Wołodymyr Zełenski wspomniał o potrzebie badania wspólnej, trudnej historii, ale wyczekiwane słowa przeprosin za tamte wydarzenia nie padły. Jednak w lipcu, przy okazji 80. rocznicy rzezi wołyńskiej, prezydenci Polski i Ukrainy wzięli wspólnie udział w nabożeństwie ekumenicznym w katedrze w Łucku. Kilka dni wcześniej w archikatedrze warszawskiej odbyło się nabożeństwo przebaczenia i pojednania. Wzięli w nim udział przedstawiciele Kościoła katolickiego w Polsce, Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego i Kościoła rzymskokatolickiego w Ukrainie. W tych sprawach sporo się dzieje. Jest to jednak proces złożony, który często polega na zrobieniu dwóch kroków do przodu i jednego do tyłu.
>>> Bp Edward Kawa: męczennicy z Wołynia zasługują na chrześcijańską sprawiedliwość [PODKAST]
Uczestnicy sympozjum chcą te wszystkie tematy podjąć, ale – jak podkreśla o. Marek Rostkowski OMI – nie będą zajmować się bieżącą polityką, „bo ta zmienia się z godziny na godzinę”. – Chcemy korzystać z naszego doświadczenia, ze wspólnej historii. Chcemy też wytyczać perspektywy dla rozwoju polsko-ukraińskich stosunków – wyjaśnia.
O. prof. dr hab. Jarosław Różański OMI – który również uczestnicy w organizacji sympozjum – w czasie konferencji prasowej został zapytany o to, czy obecny czas – czas wojny w Ukrainie – jest dobrym momentem na poruszanie trudnych tematów dotyczących wspólnej przeszłości. Oblat stwierdził, że na proces przebaczenia i pojednania zawsze jest dobry czas, zaś wojna w Ukrainie wcale nie powinna w tym przeszkadzać. – O pojednaniu łatwiej mówić w teorii, trudniej ten proces zrealizować – podkreślił profesor Instytutu Dialogu Kultury i Religii na UKSW. Jednak, jak zauważył, „przebaczenie i pojednanie są sercem Ewangelii”.
Spotkanie, łączenie, rozmowa
Konferencja będzie mieć formę hybrydową: stacjonarną – w Kokotku oraz zdalną (transmisję będzie można śledzić przez internet). Ta druga forma przygotowana jest szczególnie dla tych, którzy nie mogą przyjechać z Ukrainy do Polski. – Będziemy poszukiwać dróg pojednania, nawiązując do przykładu trudnego i skomplikowanego procesu porozumienia polsko-niemieckiego. Końcowym elementem konferencji będzie panel „Pamięć i tożsamość”. To oczywiście nawiązanie do ostatniej książki Jana Pawła II. Nawiązując do tamtej publikacji oraz bazując na wnioskach z konferencji będziemy poszukiwać rozwiązań dla wyzwań, które pojawiają się w stosunkach polsko-ukraińskich – wyjaśnia o. dr Marek Rostkowski OMI.
W komitecie naukowym spotkania znaleźli się: prof. Olena Budnyk, PNU Ivano-Frankivsk; ks. dr hab. Waldemar Cisło, prof. UKSW; ks. prof. Marek Inglot SI, PUG Rzym; ks. prof. dr hab. Jan Przybyłowski, UKSW; dr hab. Marek Rembierz, prof. UŚ; ks. prof. dr hab. Henryk Skorowski, UKSW; o. dr hab. Paweł Zając OMI, prof. UAM.
Rozliczenie – przebaczenie – pojednanie
Zapowiadając konferencję w Kokotku, o. dr Marek Rostkowski OMI przypomniał drugi ważny cytat z o. Jacka Salija OP, który kilka lat temu, wypowiadając się na temat polsko-ukraińskiej historii, mówił, że pojednanie jest możliwe wyłącznie na gruncie prawdy i że zawsze dokonuje się na dwóch filarach. Jednym z nich jest rozliczenie, drugim przebaczenie. „Jedno i drugie jest niezbędne, by mogło dokonać się pojednanie. Jednocześnie trzeba uważać, by jeden filar nie zdominował drugiego” – mówił wówczas dominikanin.
Ojciec Marek Rostkowski OMI – w rozmowie z misyjne.pl – wyjaśnił też symbolikę loga, które zapowiada czwartkowe wydarzenie. – Widzimy na nim dwie drogi, w barwach narodowych Polski i Ukrainy. Są one w kształcie fal oddalających się i przybliżających. Symbolizują stosunki naszych krajów, które często się ze sobą zbiegały, ale bywały i okresy, gdy się od siebie oddalały – wyjaśnia oblat. – W centrum loga jest krzyż, znak pojednania. To też nawiązanie do chrześcijańskiej tożsamości obu narodów: do chrztu Polski i chrztu Rusi – dodaje. O. Rostkowski zwraca też uwagę na nietypowe połączenie wyrazów w słowie: „polsko-ukraińskie”. – Nie ma między nimi myślnika. Litery „o” i „u” łączą się w jedną literę symbolizującą pojednanie.
Organizatorami konferencji są: Instytut Mazenodianum, Uniwersyteckie Centrum Badań Wolności Religijnej Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego oraz Postulacja Procesu Beatyfikacyjnego Sługi Bożego o. Ludwika Wrodarczyka OMI.
Prelegentami konferencji będą: ks. dr Stefan Batruch, Lublin; ks. dr Robert Daniluk SI, Rzym; Eliza Dzwonkiewicz, Lwów; dr Wasyl Fersztej, Lwów; dr Adolf Juzwenko, Wrocław; o. dr Stanisław Kawa OFMConv, Lwów; prof. Svitłana Linda, Lwów; prof. dr hab. Grzegorz Motyka, Kraków; red. Grzegorz Polak, Warszawa; dr Leon Popek, Lublin; ks. prof. dr hab. Jan Przybyłowski, Warszawa; dr hab. n. o zdr. Piotr Romaniuk, Katowice; dr hab. Paweł Skibiński, Warszawa; bp Witalij Skomarowski, Łuck; o. dr Paweł Wyszkowski OMI, Kijów; prof. Oleksandr Zaitsev, Lwów, o. dr hab. Dominik Zamiatała CMF, Warszawa.
Program konferencji >>> KLIKNIJ TUTAJ
Galeria (3 zdjęcia) |
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |