Ofiary i setki zaginionych po katastrofie w Laosie
Setki osób uznaje sie za zaginione – podaje we wtorek tamtejsza oficjalna agencja KPL. Będąca w trakcie budowy tama runęła, uwalniając 5 miliardów sześciennych wody i pozbawiając dachu nad głową ponad 6 tysięcy osób.
Treść papieskiego telegramu:
„Dowiedziawszy się ze smutkiem o utracie życia i obrażeniach spowodowanych przez poważne powodzie w następstwie zawalenia się elektrowni wodnej w południowo-wschodnim Laosie, Jego Świątobliwość Papież Franciszek wyraża serdeczną solidarność ze wszystkimi dotkniętymi tą katastrofą. Jego Świątobliwość modli się szczególnie o wieczny odpoczynek dla zmarłych, o uzdrowienie rannych i pocieszenie wszystkich, którzy są pogrążeni w żałobie z powodu utraty bliskich i którzy obawiają się życia tych, którzy zaginęli. Ojciec Święty wyraża wsparcie władzom cywilnym i wszystkim zaangażowanym w akcje poszukiwawcze i ratownicze, pomagającym ofiarom tej tragedii. Wszystkim przekazuje swoje błogosławieństwo” –
Nieznana liczba ofiar
Władze nie podały dotychczas dokładniej liczby ofiar śmiertelnych. Poinformowano jedynie o utracie „wielu ludzkich istnień”. Według agencji Reutera, która powołuje się na lokalne media, zaginionych jest co najmniej 100 osób. Sześć miejscowości pod wodą Do tragedii doszło w poniedziałek wieczorem w prowincji Attapu, na samym południu kraju, niedaleko granicy z Wietnamem. Uwolniona po zawaleniu konstrukcji woda zalała sześć miejscowości. Na miejsce tragedii ma udać się premier Thongloun Sisoulith. Trwa tam akcja ratunkowa.
Wielkie budowy
Agencja AFP podkreśla, że obecnie w Laosie trwa budowa wielu zapór wodnych służących produkcji energii. Dużą część energii wodnej Laos eksportuje do krajów sąsiednich, głównie do Tajlandii. Od wielu lat organizacje działające na rzecz ochrony środowiska wyrażają zaniepokojenie ambicjami Laosu w zakresie hydroenergetyki, w szczególności wpływem budowy zapór na Mekong, jego florę i faunę oraz ludność zamieszkującą brzegi rzeki i lokalne gospodarki, które od Mekongu są zależne.
Zapora w prowincji Attapu to inwestycja o wartości ponad miliarda dolarów, której realizacja trwa od 2013 roku. Projekt realizuje spółka joint venture Xe-Pian Xe-Namnoy Power Company (PNPC), w skład której wchodzi spółka tajlandzka, przedsiębiorstwo koreańskie oraz publiczna laotańska firma Lao Holding State Enterprise. Według agencji AFP hydroelektrownia miała rozpoczął działalność w 2019 roku. Miało to nastąpić jeszcze w roku bieżącym. 90 procent produkowanej w niej energii planowano eksportować do Tajlandii.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |