Ojciec Szustak dotarł do Grobu Pańskiego a tam… Nikogo nie było!
Ojciec Adam Szustak OP powiadomił na swoim fanpejdżu, że dotarł do Grobu Pańskiego. Okazało się, że… Nikogo tam nie było!
– Grób ciągle jest pusty! Położyłem więc głowę i serce na pustej nagrobnej płycie i wysypałem wszystkie grzechy, które niosłem, swoje i Kościoła. Potem na Kalwarii dotykając dłonią miejsca, gdzie wbito krzyż Pana Jezusa zostawiłem Mu wszystkie Wasze intencje, które mi powierzyliście – relacjonuje o. Adam.
Moi kochani, nie wiem jakim cudem, ale po 95 dniach i pokonaniu 3347 km dolazłem do Grobu Pańskiego. Mówią, że to droga jest celem i rzeczywiście to prawda, bo nikogo tu nie było:) Grób ciągle jest pusty! Położyłem więc głowę i serce na pustej nagrobnej płycie i wysypałem wszystkie grzechy, które niosłem, swoje i Kościoła. Potem na Kalwarii dotykając dłonią miejsca, gdzie wbito krzyż Pana Jezusa zostawiłem Mu wszystkie Wasze intencje, które mi powierzyliście. Nic tu po mnie, bo On poszedł już dalej. Lecę więc za Nim. Ściskam Was jak nie wiem co i błogosławię. Strasznie się za Wami stęskniłem. Do zobaczenia niedługo:) a. +
Pod koniec kwietnia dominikanin, o Adam Szustak, wyruszył w pieszą pielgrzymkę do Jerozolimy. Traktuje swoją wędrówkę jak pokutę za swoje grzechy i za grzechy całego Kościoła. 18 czerwca 2019 spotkał się z papieżem Franciszkiem.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |