apb Wojciech Polak

Fot. FaceBook

Orędzie prymasa na Dzień Papieski. Dzisiaj bardzo potrzebujemy ufnego, życzliwego i przyjacielskiego spojrzenia

„Chrystusowe «wstańcie, chodźmy!» jest wezwaniem, ale jeszcze bardziej zaproszeniem, by powrócić do źródeł, by jeszcze raz wyjść z wieczernika i z entuzjazmem i radością głosić niezmienną Ewangelię Jezusa” – mówił w sobotę w TVP1 abp Wojciech Polak.

https://www.facebook.com/ziemianiebotvp/videos/2423614387927992/?v=2423614387927992

>>>W niedzielę XIX Dzień Papieski. W tym roku – szczególny

W krótkim słowie wyemitowanym w wieczór poprzedzający tegoroczny Dzień Papieski abp Wojciech Polak przypomniał pamiętną, pierwszą pielgrzymkę Jana Pawła II sprzed 40 lat, w czasie której papież Polak odwiedził również Gniezno. Mówił wówczas, że ilekroć znajdujemy się w tym miejscu „musimy widzieć na nowo otwarty wieczernik Zielonych Świąt”.

– Dlatego właśnie słowa wypowiedziane w Ogrodzie Oliwnym przez Jezusa i skierowane do śpiących uczniów: „Wstańcie, chodźmy”, nie przestały być aktualne zaraz po przebudzeniu apostołów, ale pozostają pilnym wezwaniem wynikającym, jak mówił papież, z ciągle na nowo otwartych drzwi wieczernika – wskazał abp Polak.

Prymas przyznał również, że być może, jak kiedyś apostołowie w Ogrodzie Oliwnym, tak i my dzisiaj zapadliśmy w sen świętego spokoju, obojętności, zwątpienia, a może nawet zniechęcającego marazmu. Dlatego słowa Jezusa: wstańcie, chodźmy są dla nas wezwaniem, ale i zaproszeniem, by „powrócić do źródeł, by jeszcze raz wyjść z wieczernika i z entuzjazmem i radością głosić niezmienną Ewangelię Jezusa”.

Metropolita gnieźnieński wspomniał też patrona Polski i Gniezna św. Wojciecha, którego grób i relikwie znajdują się w katedrze gnieźnieńskiej. Zarówno on, jak i apostołowie, a później św. Jan Paweł II, być może nie przeczuwali w jaką drogę zabiera ich Jezus. Jednak siła wiary i przyjacielskiej relacji z Jezusem wystarczyła, by się nie poddać, nie zdezerterować, nie wywiesić białej flagi kapitulacji.

– Dzisiaj takiego ufnego, życzliwego i przyjacielskiego spojrzenia bardzo potrzebujemy. Takiego patrzenia na siebie potrzebują ludzie młodzi, potrzebują rodziny, osoby starsze i samotne. Dzień Papieski, który przecież mimowolnie przenosi nas za każdym razem do tego szczególnego, pełnego miłości i zrozumienia spojrzenia Jana Pawła II, jest dobrą okazją byśmy jeszcze raz zaczerpnęli z dziedzictwa pozostawionego przez tego świętego papieża – zachęcał abp Wojciech Polak.

Prymas Polaki podziękował też wszystkim wspierającym Fundację Dzieło Nowego Tysiąclecia, która pomaga zdolnej, niezamożnej młodzieży z małych miejscowości.

– Dzięki waszemu wsparciu mogą się kształcić, rozwijać i formować, by na mocnym fundamencie wznosić dom wspólnej przyszłości – mówił abp Polak, życząc, by kolejny Dzień Papieski był dla wszystkich „impulsem wyrywającym z szarej, monotonnej, często dla tak wielu trudnej codzienności”.

– Nie przyszliśmy na świat, aby wegetować, jak nam przypomniał w Krakowie papież Franciszek, aby wygodnie spędzić życie, żeby uczynić z życia kanapę, która nas uśpi; przeciwnie, przyszliśmy z innego powodu, aby zostawić ślad, trwały ślad. Zatem: „Wstańcie, chodźmy!” – apelował na koniec prymas Polski.

>>>Jak górale śpiewali Janowi Pawłowi II [WIDEO]

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze