Papież: nasze słowa mogą dawać życie, ale i zabijać
Wypowiadane przez nas słowa mogą być pocałunkiem, gestem czułości, lekarstwem, ale mogą stać się też nożem, szpadą, czy śmiercionośną amunicją. Franciszek pisze o tym we wstępie do książki „Nie obmawiać innych” (Non sparlare degli altri), która jest swoistym wademekum użycia słowa, opracowanym na podstawie papieskiego nauczania.
Za Matką Teresą z Kalkuty Papież przypomina, że wszystko zaczyna się od ciszy, która prowadzi nas do czynienia miłosierdzia wobec innych. „Papież wskazuje na wagę słów, ponieważ mogą one dać życie, ale i zabijać” – powiedział Radiu Watykańskiemu autor książki br. Emiliano Antenucci. Jest on kapucynem i rektorem powołanego przez Franciszka do życia Sanktuarium Matki Bożej Milczącej w Avezzano.
>>> Jak się czuje Benedykt XVI? Abp Gänswein przekazał informacje o stanie zdrowia papieża emeryta
„Wspaniałym darem jest przedmowa napisana przez Papieża. Obmowa, plotka, jak tłumaczy Franciszek, jest z punktu widzenia teologii, ale i Dekalogu gestem szkodzącym wizerunkowi piękna, które jest w każdym z nas. Kiedy plotkujemy, popełniamy czyn podobny do morderstwa, ponieważ – jak przypomina nam Papież – nie zabija się tylko bronią, ale można zabić również językiem. Musimy zdać sobie sprawę, że dzisiaj «plotkowanie» jest sportem światowym, uprawianym we wszystkich środowiskach, także w Kościele. Bomby, o których mówi Papież, to obmowa, plotki i kalumnie, dlatego ważne jest – jak pisze Ojciec Święty – aby Dziewica Milczenia nauczyła nas właściwego posługiwania się językiem. Myślę szczególnie o tych, którzy pracują w dziedzinie komunikacji, ponieważ właśnie ich słowa mogą dawać życie lub śmierć, słowa mogą być murami lub mostami, gestami czułości lub śmiercionośnymi nabojami“ – powiedział papieskiej rozgłośni br. Antenucci.
>>> Papież wyjaśnia, dlaczego kobiety mogą pełnić posługę lektoratu i akolitatu [DOKUMENT]
Książka „Non sparlare degli altri” ukazała się nakładem włoskiego wydawnictwa Effatà Editrice.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |