Papież: powinniśmy trwać w Jezusie, aby mieć siłę
O uczniach, studentach i nauczycielach pamiętał dzisiaj szczególnie Ojciec Święty podczas porannej Eucharystii sprawowanej w kaplicy Domu Świętej Marty, a transmitowanej przez media watykańskie. W homilii Franciszek mówił o tajemnicy życia chrześcijańskiego, które polega na trwaniu w Chrystusie.
Na wstępie papież powiedział: „Módlmy się dzisiaj za uczniów, studentów, uczących się i nauczycieli, którzy muszą znaleźć nowe sposoby, aby posuwać się naprzód w nauczaniu: niech Pan pomoże im na tej drodze, doda im odwagi, a także obdarzy ich pięknym sukcesem”.
>>> Papież: świat daje ci pokój wewnętrzny. A ty się w nim zamykasz
W homilii Ojciec Święty skomentował czytany dzisiaj fragment Ewangelii (J 15, 1-8), w którym Pan Jezus mówi do swoich uczniów: „Ja jestem prawdziwym krzewem winnym, a Ojciec mój jest tym, który uprawia. Każdą latorośl, która we Mnie nie przynosi owocu, odcina, a każdą, która przynosi owoc, oczyszcza, aby przynosiła owoc obfitszy… Podobnie jak latorośl nie może przynosić owocu sama z siebie, o ile nie trwa w winnym krzewie, tak samo i wy, jeżeli we Mnie trwać nie będziecie. Ja jestem krzewem winnym, wy – latoroślami. Kto trwa we Mnie, a Ja w nim, ten przynosi owoc obfity, ponieważ beze Mnie nic nie możecie uczynić”.
>>> Michał Jóźwiak: Viganò na papieża? [KOMENTARZ]
Papież podkreślił, że w cytowanym fragmencie Pan Jezus wiele razy podkreśla „trwajcie”, mówiąc nam, iż życie chrześcijańskie jest trwaniem w Nim. Zaznaczył, że owo trwanie nie jest czymś pasywnym, zasypianiem w Panu, chyba, że miałby to być sen błogosławiony. Natomiast wskazuje, że jest to postawa czynna, a ponadto wzajemna: „Kto trwa we Mnie, a Ja w nim”. – Także On trwa w nas, nie tylko my w Nim – powiedział Franciszek.
Ojciec Święty wskazał, że to wzajemne trwanie jest tajemnicą. Latorośle bez winnego krzewu nic nie mogą, bo bez niego nie docierają soki, potrzebują soków, aby wyrosnąć i wydać owoc. – Ale także drzewo, winorośl potrzebuje latorośli, gałęzi, ponieważ owoce nie są umocowane do drzewa, do winorośli. Jest to wzajemna potrzeba, wzajemne trwanie, aby przynosić owoce – stwierdził papież.
– To właśnie jest życie chrześcijańskie: to prawda, życie chrześcijańskie to wypełnianie przykazań, to należy czynić. Życie chrześcijańskie to podążanie drogą błogosławieństw: to należy czynić. Życie chrześcijańskie polega na wypełnianiu uczynków miłosierdzia, jak uczy nas Pan w Ewangelii: to należy czynić. Ale jeszcze więcej: to owo wzajemne trwanie. Bez Jezusa nic nie możemy uczynić, jak latorośle bez krzewu winnego. A On – pozwól mi to Panie powiedzieć – wydaje się, że bez nas nic nie może uczynić, bo owoc wydaje gałąź, a nie drzewo, winorośl. W tym wzajemnym trwaniu zawiera się owocność – powiedział Franciszek.
>>> Papież z wirtualną pielgrzymką prosto do Chin
Ojciec Święty podkreślił, że tym owocem jest świadectwo życia chrześcijańskiego. – Jezus potrzebuje naszego świadectwa, aby Kościół wzrastał. I to jest wzajemna tajemnica „trwania”. On, Ojciec i Duch trwają w nas, a my trwamy w Jezusie – powiedział.
– Warto, abyśmy pomyśleli i zastanowili się nad tym: trwanie w Jezusie, a Jezus trwa w nas. Trwanie w Jezusie, aby mieć soki, siłę, aby mieć usprawiedliwienie, bezinteresowność, aby mieć owocność. A On trwa w nas, aby dać nam siłę owocu, aby dać nam siłę świadectwa, z którym wzrasta Kościół – zachęcił papież.
Franciszek podkreślił, że relacja między nami a Panem Jezusem jest relacją intymności, relacją mistyczną, relacją bez słów, i jest zadaniem nie tylko dla wybranych mistyków, ale dla każdego chrześcijanina.
– Niech Pan pomoże nam zrozumieć, odczuć tę mistykę trwania, na którą Jezus tak bardzo nalega. Bardzo często kiedy mówimy o winnym krzewie i latoroślach poprzestajemy na postaci, na zawodzie rolnika, Ojca, który oczyszcza latorośl, aby przynosiła owoc obfitszy, a odcina latorośl nie przynoszącą owocu. To prawda, czyni to, ale to nie wszystko. Jest jeszcze coś innego: próby, trudności życia, także i napomnienia, jakie daje Pan. Ale nie zatrzymujmy się na tym. Między winnym krzewem a latoroślami jest to wewnętrzne „trwanie”. My, latorośle, potrzebujemy soków, a winny krzew potrzebuje owoców, świadectwa – powiedział Ojciec Święty podsumowując swoją homilię.
>>> Papież domaga się zwrócenia uwagi na sytuację pielęgniarek i położnych
Po Komunii Św. miała miejsce adoracja Najświętszego Sakramentu i błogosławieństwo eucharystyczne, a papież zachęcił wiernych uczestniczących w transmisji do przyjęcia Komunii Św. duchowej.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |