Polskę może dotknąć susza najsilniejsza od 50 lat
Czeka nas bardzo trudna wiosna, ze względu na małe opady; jeśli taka sytuacja się utrzyma, to możemy mieć najsilniejszą od pięćdziesięciu lat suszę – taką prognozę przedstawił dziś minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej Marek Gróbarczyk.
– Biorąc pod uwagę, to co się w ostatnim roku działo w Polsce, jeśli chodzi o poziomy wód i katastrofalnie niski stan wody na Wiśle, czyli 33 cm, musimy naprawdę przygotować się pod kątem suszy – ostrzegł Gróbarczyk. Szef resortu podkreślił na antenie Radia Plus, że „Polska tylko w 6,5% retencjonuje wodę, która przepływa”.
Według niego, „ostatecznie” ilość opadów powinna się „zrównoważyć”. – Natomiast będzie bardzo trudna wiosna, bo tych opadów mamy teraz mało. Jeśli taka sytuacja się utrzyma, to możemy mieć suszę chyba najbardziej w swojej mocy najsilniejszą w porównaniu z ostatnim pięćdziesięcioleciem – podkreślił. Minister wyjaśnił, że w związku z tym przygotowano program, który rozpoczyna się w tym roku. Chodzi, jak wyjaśnił, o „program rozwoju retencji i ten, który realizujemy w ramach programu stop suszy”.
W sierpniu 2019 roku minister rolnictwa raportował, że na tamten czas suszą dotkniętych było już około 1,9 miliona hektarów. – Pod względem obszaru w tym roku susza jest może nieco mniejsza niż w roku ubiegłym, ale to nie zmienia faktu, że na terenie, gdzie to zjawisko występuje drugi rok z rzędu, sytuacja jest dramatyczna – zaznaczył minister Jan Krzysztof Ardanowski.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |