fot. PAP arch.

Postulator procesu kanonizacyjnego Jana Pawła II: postać papieża, z raportu o McCarricku, wychodzi czysta

Jest oczywiste, że postać Karola Wojtyły wychodzi czysta z raportu o Theodorze McCarricku – powiedział postulator procesów beatyfikacyjnego i kanonizacyjnego Jana Pawła II ks. Sławomir Oder.

W rozmowie z hiszpańskim tygodnikiem „Vida Nueva” przyznał, że jest „bardzo zasmucony” atakami na Ojca Świętego po ogłoszeniu 10 listopada watykańskiego raportu o byłym już księdzu i kardynale amerykańskim, który przez całe dziesięciolecia dopuszczał się przestępstw seksualnych i nadużywał władzy głównie wobec seminarzystów i młodych księży. Zdaniem polskiego duchownego, od lat pracującego w diecezji rzymskiej, wspomniany raport dostarczył „złośliwych i tendencyjnych interpretacji” w odniesieniu do K. Wojtyły.

Jeśli czyta się uczciwie i rozważnie ten dokument, staje się oczywiste, że postać św. Jana Pawła II wychodzi z niego czysta. Przeczytałem całą dokumentację dotyczącą McCarricka i nie znalazłem w niej niczego niewłaściwego na temat Jana Pawła II. (ks. Oder)

ks. Sławomir Oder, fot. Wikipedia

Dawny postulator zwrócił uwagę, że Ojciec Święty chciał dowiedzieć się czegoś więcej o duchownym amerykańskim, toteż poprosił o dostarczenie sobie materiałów o nim. I nie znaleziono w nich żadnych dowodów przestępstw seksualnych McCarricka, który ze swej strony sam napisał do papieża w obronie swej niewinności, zapewniając, że nigdy nie utrzymywał stosunków seksualnych z jakąkolwiek osobą. Jan Paweł II mu uwierzył i mianował go w 2000 arcybiskupem Waszyngtonu, a  rok później kardynałem. Zarzuty wobec hierarchy amerykańskiego pojawiły się dopiero po ujawnieniu w 2017 r. przypadków pederastii z jego udziałem, co z kolei spowodowało krytykę pod adresem polskiego papieża, które – według postulatora – są całkowicie niesłuszne. Przywołał w tym kontekście polskie przysłowie, iż jeśli chce się uderzyć psa, to się kij znajdzie. „W tym wypadku dzieje się to z wielkim świętym, którego pamięć usiłuje się zniesławić” – oświadczył ks. Oder.

>>> Watykański raport ws. McCarricka – podsumowanie analiz i komentarzy

fot. Rafael Studio

Zauważył, że poprzednik Benedykta XVI na tronie papieskim „stał się kolejną ofiarą oszustw McCarricka, drapieżcy seksualnego o wyrafinowanej inteligencji i wielkiej łatwości nawiązywania kontaktów w różnych dziedzinach”. „Raport watykański pokazuje czarno na białym, że wiarygodne zarzuty przeciw niemu przedstawiono dopiero w 2017. Każdy, kto ma choćby minimalne wykształcenie prawnicze, wie, że istnieje coś takiego, jak domniemanie niewinności: jeśli nie ma dowodów, człowiek jest niewinny” – przypomniał rozmówca pisma. Podkreślił, że nikt nie chciał niczego ukrywać i raport ujawnia jednoznacznie, że Jan Paweł II nie miał nic wspólnego z oskarżeniami, jakie niektórzy wysuwają pod jego adresem. „Zastanawiam się, czy kieruje się oni złą wolą?” – zapytał retorycznie były postulator, nie wdając się przy tym w ocenę surowej krytyki, z jaką spotyka się w swoim kraju osobisty sekretarz papieża Polaka kard. Stanisław Dziwisz – arcybiskup senior krakowski.

>>> Michał Jóźwiak: to Jan Paweł II zaczął budować struktury reagowania na krzywdę w Kościele [KOMENTARZ]

Nadany w ubiegłym tygodniu film „Don Stanislao” mówi o ewentualnym ukrywaniu przed Janem Pawłem II przypadków pedofilii w Kościele, w co mógł być zamieszany przyszły kardynał. Według hiszpańskiego pisma Dziwisz był kluczową postacią pontyfikatu Wojtyły, zwłaszcza w ostatnich latach jego życia. Episkopat polski chce, by “wszelkie wątpliwości” w tej sprawie wyjaśnić przez powołanie specjalnej komisji. 81-letni kardynał wydał oświadczenie, w którym bronił swej niewinności.

>>> Ks. Dobrzyński: sprawa McCarricka nie powinna wpływać na postrzeganie św. Jana Pawła II

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze