fot. PAP/Marek Zakrzewski

Powstaje komisja do zbadania wykorzystywania seksualnego w Kościele

Abp Wojciech Polak przedstawił dziś biskupom zgromadzonym w Lidzbarku Warmińskim stan prac nad koncepcją komisji niezależnych ekspertów, która ma zbadać dramat wykorzystywania seksualnego małoletnich, którego dopuścili się duchowni i konsekrowani w Kościele w Polsce. Decyzję o rozpoczęciu prac nad powołaniem takiej komisji biskupi podjęli na zebraniu plenarnym KEP w marcu.

– Od marca wraz z o. Adamem Żakiem SJ oraz zespołem moich współpracowników rozpocząłem rozmowy i konsultacje służące wypracowaniu koncepcji funkcjonowania takiej komisji. W tym celu poprosiłem o przeanalizowanie sposobów pracy analogicznych komisji, które powstały w ostatnich dziesięcioleciach w USA, Niemczech, Australii, Francji, Irlandii, Wielkiej Brytanii, Belgii, Holandii i Portugalii – powiedział Prymas. – Głównie chodziło nam o przyjrzenie się metodologii badań przyjętych w tych krajach. Dziś przekazałem biskupom zestawienie tychże metodologii przyjętych przez inne komisje – poinformował metropolita gnieźnieński.

>>> Komu zgłosić wykorzystanie seksualne w Kościele? Rusza kampania informacyjna w parafiach

L395. Zebranie Plenarne KEP w Lidzbarku Warmińskim, fot. PAP/Tomasz Waszczuk

Prymas Polski przyznał, że ważnym doświadczeniem było także spotkanie i rozmowy z arcybiskupem Thibaultem Verny, arcybiskupem Chambery we Francji, delegatem Episkopatu Francji ds. ochrony dzieci i młodzieży i członkiem Papieskiej Komisji ds. Ochrony Małoletnich. – Chodziło nam o to, aby z pierwszej ręki zapoznać się z doświadczeniem komisji we Francji – wyjaśnił abp Polak.

Doświadczenie innych

Abp Verny przekazał szczegółowe informacje dotyczące sposobu powstania komisji, jak i jej pracy, czego efektem było powstanie raportu „Przemoc seksualna w Kościele katolickim we Francji 1950 – 2020”. Poinformował, że prace koncepcyjne nad powołaniem komisji zajęły francuskim biskupom rok, a sama praca komisji trwała kolejne 3 lata. Komisja, choć miała status niezależnej, została powołana przez Episkopat, a biskupi przekazując przewodniczącemu swoje oczekiwania, wyznaczyli komisji swoistą mapę drogową.

Doświadczenie innych Kościołów pokazało nam, jak ważne jest, by powołanie komisji było wspólnym dziełem wszystkich przełożonych kościelnych. Dla pokrzywdzonych nie jest ważne czy skrzywdził ich duchowny, zakonnik czy siostra zakonna. Skrzywdził ich reprezentant Kościoła, dlatego działania powinny być podejmowane razem przez biskupów i wyższych przełożonych zakonnych. (abp Wojciech Polak)

Dlatego z jednej strony biskupi upoważnili Delegata KEP ds. ochrony dzieci i młodzieży do podjęcie rozmów z konferencjami wyższych przełożonych zakonów męskich i zgromadzeń żeńskich w Polsce, aby prace nad komisją i jej powołanie było wspólnym dziełem wszystkich przełożonych kościelnych w Polsce. W najbliższych dniach Ksiądz Prymas ma spotykać się z konsultami zakonnymi, aby rozmawiać na ten temat.

fot. unsplash

Nie tylko historia

Z drugiej strony biskupi podjęli decyzję o włączenie do prac nad koncepcją komisji trzech reprezentantów Episkopatu: biskupa Ryszarda Kasynę, przewodniczącego Rady Prawnej KEP, by już na tym etapie uwzględnić aspekty prawno-kanoniczne, a także arcybiskupa Grzegorza Rysia oraz biskupa seniora Jana Kopca, których wiedza historyczna i doświadczenie pracy archiwalnej są niezwykle przydatne.

Biskupi zgodzili się dziś również, aby komisja, której koncepcja jest wypracowywana, obejmowała okres badań od 1945 r. do momentu powołania komisji, a w związku z tym, aby jej badania miały charakter interdyscyplinarny, a nie tylko historyczny.

– Potrzebujemy nie tylko prac archiwalnych i badań historycznych, ale także analiz prawnych i prawno-kanonicznych oraz jakościowych badań psychologicznych osób pokrzywdzonych i sprawców. Tylko wyniki całościowych i interdyscyplinarnych badań mogą pomóc Kościołowi w skuteczniejszym przeciwdziałaniu przemocy seksualnej oraz reagowaniu na nią, a także udzielaniu bardziej adekwatnej pomocy osobom skrzywdzonym wykorzystaniem seksualnym – powiedział prymas Polski.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze