Dlaczego podczas liturgii składamy ręce? To gest, który ma głęboki sens
Składanie rąk kojarzyć nam się pewnie z uroczystością Pierwszej Komunii św. lub z dziećmi, a nie z głębokim gestem liturgicznym. Być może zrozumienie symboliki tej czynności pozwoli nam wykonywać ją bardziej świadomie.
Każdy gest w liturgii ma swoje znaczenie i nie przez przypadek używany jest w danym momencie. Pochylenie się, rozłożenie rąk podczas modlitwy „Ojcze nasz” czy klęczenie są zrozumiałe, znaczenia gestu złożenia rąk nie zawsze jesteśmy świadomi.
>>> Michał Jóźwiak: Byłem na mszy św. Na moich oczach wydarzył się cud!
Hołd
Skąd wziął się gest złożenia rąk? Pewnie początków tego gestu trzeba szukać w starożytności, kiedy to rzymscy żołnierze wkładali splecione ręce w dłonie swego władcy, demonstrując w ten sposób lojalność i szacunek. Jednak najmocniej gest ten praktykowany był prawdopodobnie w XIII w., kiedy to wasal ze złożonymi rękami występował przed swoim suwerenem, otrzymując od niego zewnętrzny znak inwestytury. Był to znak wierności i oddania. A suweren ze swojej strony gwarantował mu opiekę, pomoc i ochronę. Na wielu rycinach można zauważyć gest złożonych rąk, oplatanych przez seniora, na znak zawartego hołdu.
Co ciekawe, właśnie taki obrzęd złożenia rąk swojemu zwierzchnikowi praktykowany jest podczas święceń kapłańskich, kiedy to nowo wyświęcony kapłan swoje złożone ręce wkłada w ręce biskupa, przyrzekając mu i jego następcom posłuszeństwo i szacunek. Biskup ze swojej strony zobowiązuje się otoczyć go swoją ojcowską miłością i razem z nim pracować dla dobra Kościoła. W liturgii mszy św. np. kapłan trzyma ręce złożone podczas procesji do ołtarza, podczas aktu pokutnego, hymnu „Chwała na wysokości Bogu” i wyznania wiary.
>>> Dlaczego „cicha” Msza św. też jest potrzebna?
Nasze oddanie się Bogu
Wierni świeccy dzisiaj rzadko stosują ten gest w liturgii – chyba, że są to ministranci, którzy służą do mszy św. Warto jednak zacząć składać ręce podczas mszy czy nabożeństwa, ponieważ jest to głęboki znak zaufania Chrystusowi i oddania Mu swoich rąk, aby stawały się Jego rękoma. Tak jak czynili to wasalowie w średniowieczu, rzymscy żołnierze swoim władcom i księża swojemu biskupowi. Czyniąc ten znak możemy zawierzyć Panu Bogu swoje życie, przeszłość, przyszłość i lęki. A dobry Bóg bierze to wszystko, daje swoją miłość, opiekę, miłosierdzie i zapewnia o swojej permanentnej obecności i wsparciu.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |