Kroszonki, bziuki, krzyżoki… Znasz te polskie tradycje wielkanocne?
Kroszonki, krzyżoki, przywołówki dyngusowe – to niektóre obrzędy wielkanocne, wpisane na Krajową listę niematerialnego dziedzictwa kulturowego. Jesteśmy narodem o bogatej tradycji, co przejawia się również w sposobie przygotowania i obchodzenia świąt Wielkiej Nocy – mówi Elżbieta Ofat, zastępca dyrektora Narodowego Instytutu Dziedzictwa.
Pochodzące z całego kraju obyczaje, zwyczaje i przekazy, które od dziesiątków pokoleń kultywowane są w polskich rodzinach, zostały ocalone od zapomnienia dzięki Krajowej liście niematerialnego dziedzictwa kulturowego, prowadzonej przez Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz Narodowy Instytut Dziedzictwa.
„Wielkanoc w Polsce to czas związany z przepięknymi tradycjami, które zdecydowanie wyróżniają nas na tle innych państw”. „Można wśród nich wymienić dekorowanie jaj, święcenie pokarmów, a także zwyczaj polewania się wodą czy też palenie ognia oraz obecności strażaków podczas kościelnych uroczystości w Wielkim Tygodniu” – wskazała Ofat.
>>> Wacław Hryniewicz OMI: zbawienia nie można zawłaszczyć dla niewielkiej grupy
Kroszonki i przywołówki
Na Krajową listę niematerialnego dziedzictwa kulturowego wpisane jest m.in. kroszonkarstwo opolskie, czyli sposób dekoracji jaj. „Kroszonka to nic innego jak jajo zabarwione na jeden kolor czerwony, brązowy czy zielony i ozdobione wzorami liści, kwiatów czy palm wyrytych na skorupce jajka. Warto zauważyć, że ta tradycyjna forma zdobnictwa dawno wyszła już poza obrzędy Wielkanocy i stała się popularnym elementem dekorowania również innych rzeczy, jak np. obrusy czy pościele” – zwróciła uwagę Ofat.
Innym zwyczajem wielkanocnym, wpisanym na listę w 2016 r., są przywołówki dyngusowe w Szymborzu. „Jest to zwyczaj nierozerwalnie związany ze Świętami Wielkanocnymi na Kujawach, mający ponaddwusetletnią historię. Przywołówki to krótkie wierszyki opisujące panny z danej wsi – obecnie Szymborza i okolic, składające się z kilku części: przedstawienia dziewczyny, opisu jej wad i zalet, określenia ilości wody, która zostanie na nią wylana w Lany Poniedziałek, oraz poinformowania, czy któryś z kawalerów jest panną zainteresowany. Tworzeniem tekstów zajmują się członkowie Stowarzyszenia Klubu Kawalerów, które również jest ugrupowaniem tradycyjnym, liczy dziesięciu panów o nienagannej opinii. Przywołówki wygłaszane są publicznie, w Wielką Niedzielę na centralnym placu Szymborza ze specjalnie utworzonej ambony, a wysłuchują ich nie tylko mieszkańcy, ale coraz częściej goście i turyści” – opowiada zastępca dyrektora NID.
Krzyżoki
Na liście znalazły się także krzyżoki w Borkach Małych. Jest to „tradycja polegająca na budowie bramy wielkanocnej z kilku tysięcy skorup jaj przez cały okres Wielkiego Postu, wieszaniu jej w centrum wsi w Wielką Sobotę w nocy, a także pieszym obchodzeniu pól przed wschodem słońca w niedzielę wielkanocną przez dwunastu kawalerów. Kultywowana jest wyłącznie w sołectwie Borki Małe w gminie Olesno w województwie opolskim”.
Pisanie jajek
Zdobienie jaj wielkanocnych metodą batikową, czyli tzw. pisanie pisanek, to kolejny zwyczaj wpisany na Krajową listę niematerialnego dziedzictwa kulturowego
„Polega na nakładaniu warstwy lub kilku warstw wosku i moczeniu jajka w barwniku, który pokrywa miejsca niepolane woskiem. Technika ta, stosowana na terenie Opolszczyzny jeszcze pod koniec XIX wieku, zaczęła stopniowo ulegać zapomnieniu. Sytuacja uległa zmianie wraz z pojawieniem się osób przesiedlonych po II wojnie światowej z terenów dzisiejszej Ukrainy, które wśród swoich zwyczajów świątecznych przywiozły również tradycję zdobienia jaj metodą batikową i przekazały ją kolejnym pokoleniom zamieszkującym miejscowości, takie jak Tułowice, Skarbiszowice, Niemodlin, Sady, Grodziec, Kluczbork, Czeska Wieś i Obórki” – zaznaczono w informacji NID.
>>> Najprawdopodobniej tak wyglądało ciało Jezusa [WIDEO]
„Służyć za turka”
Turki Grodziskie – to męskie formacje strażników Grobu Pańskiego, składające się wyłącznie z kawalerów. „W gminie Grodzisko Dolne młodzi mężczyźni, którzy chcą »służyć za turka«, przychodzą na ogłaszane przez księży spotkanie około jednego miesiąca przed Wielkanocą, by rozpocząć ćwiczenie musztry paradnej. »Turkami« zostają najczęściej kawalerowie, którzy pielęgnują rodzinną tradycję” – podał Narodowy Instytut Dziedzictwa.
Bziuki
Bziuki to wielkanocny zwyczaj dmuchania ogni podczas rezurekcji w Wielką Sobotę, kultywowany w Koprzywnicy. „W procesji okrążającej trzykrotnie tamtejszy kościół biorą udział strażacy z miejscowej Ochotniczej Straży Pożarnej. Kilku z nich (najczęściej czterech), idąc przed księdzem niosącym Najświętszy Sakrament, wypryskuje na niesione pochodnie pobraną do ust naftę, tworząc w ten sposób kule lub słupy ognia” – czytamy w informacji NID.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |