Stróżu mój… [RECENZJA]

Andrzej Madej OMI 

Spod skrzydeł anioła 

Unitas 2018

Na temat o. Andrzeja Madeja OMI słyszymy najczęściej przy okazji rozmów o Kościele na szeroko rozumianym Wschodzie. Tymczasem w tym roku do rąk czytelników trafił kolejny tomik jego wierszy. „Spod skrzydeł anioła” to poetyckie komentarze do fragmentów Pisma Świętego, sytuacji, które spotykają go podczas podróży po świecie, obserwacji różnych krajobrazów, a także kontaktów z ludźmi i wspomnień o nich. Wszystkim tym sytuacjom towarzyszą anioły – wierni opiekunowie i towarzysze. Dotyk ich miękkich skrzydeł studzi emocje, wprowadza spokój i metafizyczny dystans do trudności:

Nie martw się dziecko 

to tylko początek a nie koniec świata 

droga będzie długa 

każdemu wystarczy jej na całe życie 

Kinga Baszczuk

redaktorka, korektorka, tłumaczka
miłośniczka śpiewu chóralnego i zespołowego, fanka gospel w każdej postaci

Kultura

Niebiańska muzyka [RECENZJA]

Przerwa

Mistyczka, której Jezus zapowiedział wybuch II wojny światowej jako karę za grzechy

Styl Życia

Zmarł Paul Allen, współzałożyciel Microsoftu

Rodzina

Michael Buble kończy karierę. Ważniejszy jest syn

Duchowość

Święty Jan Paweł II o swoim przeżywaniu Eucharystii

Przerwa

Spacer szlakiem praskich kapliczek