Zdrowe słodycze?
Słodycze mogą być zdrowe! Nie dowierzasz? Przekonaj się sam!
Słodycze kojarzą nam się z czymś zakazanym na diecie… a niesłusznie! Jeśli wcześniej spożywałeś/aś je w dużej ilości, błędem będzie całkowite wykluczenie ich z twojego menu. Jako „zakazany owoc” będą nie tylko kusić jeszcze bardziej, ale i w trakcie niepowodzenia istnieje większe prawdopodobieństwo, że po nie sięgniesz. Poza tym już od lat dziecięcych w głowach większości z nas istnieje sygnał, że są one doskonałym panaceum na smutki, jak i nagrodą, gdy coś nam się uda. Wynika to z błędów żywieniowych rodziców lub dziadków. Niektórzy mawiają nawet, że „czekolada nie pyta, czekolada rozumie”.
Jak więc rozkoszować się słodkimi np. podwieczorkami w ramach swojej diety? To proste, wystarczy kilka zmian w ich przygotowaniu! Oto one:
Unikaj słodyczy wysokoprzetworzonych – zazwyczaj sklepowe słodycze składają się z cukrów prostych oraz tłuszczy utwardzanych. To nie tylko prawdziwa bomba kaloryczna, ale i strzał w piętę dla naszych naczyń krwionośnych (tłuszcze nasycone) oraz poziomu glukozy (cukry).
Mąki pszenne o niskim typie (np. 450, 600) zamień na pełnoziarniste (typ 1850, 2000) lub mąki z innych zbóż – tu gama jest szeroka. Staraj się, by były to mąki jak najmniej oczyszczone – dzięki temu nie tylko zwiększasz ilość błonnika, ale i witamin z grupy B.
Cukier biały zastąp trzcinowym nierafinowanym/ miodem/ ksylitolem/ owocami.
Do przyrządzenia ciast używaj dużej ilości owoców i warzyw – coraz bardziej popularne stają się ciasta na bazie warzyw (marchewkowe, szpinakowe, fasolowo- bananowe) oraz owoców (z malinami, porzeczkami, truskawkami…).
Desery też mogą być zdrowe – stwórz je na bazie jogurtu (np. pinakolada, panna cotta, czy koktajle), awokado (deser czekoladowy z awokado – nutella).
Zjedz tylko 1 sztukę! Można je wprowadzić w Twojej diecie, jednak nie znaczy, to, że masz się na nie rzucać i zjadać w każdej ilości! Czas na zmianę myślenia!
Popracuj psychologicznie – jeśli słodkości to dla Ciebie lek na smutki lub nagroda za zwycięstwo – czas na zmianę podejścia. Przyda się sesja psychodietetyczna, by nauczyć się inaczej podejmować te tematy i radzić sobie z nimi w zupełnie inny sposób.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |