Zdjęcie poglądowe, fot. Maciej Kluczka/Misyjne Drogi/misyjne.pl

Relikwie bł. Carlo Acutisa są już w Polsce. Rozpoczęła się peregrynacja

Jan Paweł II patrząc na relikwie błogosławionej Karoliny Kózkówny powiedział, że „jak człowiek się nie napatrzy, to się nie spotka”. Młodzi to pokolenie ludzi obrazu. Oni nie siedzą tylko w smartfonach, ale też chcą przeżycia czegoś namacalnego. A wiara jest tym, co się widzi i słyszy. Dziś stawiamy przed nimi młodego świętego, z całą historią jego życia, z historią dochodzenia do świętości, w widzialnym znaku jego ciała, w relikwiach – tak bp Grzegorz Suchodolski, w rozmowie z misyjne.pl, opisuje uroczyste rozpoczęcie ogólnopolskiej peregrynacji relikwii bł. Carlo Acutisa.

Rozpoczęła się ona w piątek 9 września w sanktuarium św. Ojca Pio w Warszawie. Uroczystej mszy świętej przewodniczył biskup diecezji warszawsko-praskiej bp Romuald Kamiński. Bp Grzegorz Suchodolski – który jest członkiem Rady ds. Duszpasterstwa Młodzieży przy Konferencji Episkopatu Polski – wygłosił homilię. Bp Suchodolski był też dyrektorem Krajowego Biura Organizacyjnego Światowych Dni Młodzieży.

fot. Maciej Kluczka

Punkt startowy

Relikwie beatyfikowanego w październiku 2020 roku Carlo Acutisa odwiedzą 23 polskie diecezje. Szczegóły program można znaleźć na stronie Krajowego Biura Organizacyjnego Światowych Dni Młodzieży, bo to wydarzenie jest właśnie duchowym przygotowaniem do najbliższych ŚDM. Odbędą się one w sierpniu w Lizbonie, w Portugalii. – Do tego wydarzenia będziemy się przygotowywać cały rok, a dziś jest szczególny punkt startowy, nawiedzenie relikwii błogosławionego – mówi Szymon Siedlecki z duszpasterstwa młodzieży archidiecezji warszawsko-praskiej. Jak podkreśla, w Acutisie zauważył szczególnie to, że nie był on wyidealizowany. – Był normalnym człowiekiem żyjącym we współczesnym świecie. Jak się często mówi, to pierwszy błogosławiony który grał w gry komputerowe. Świętość nie oznacza nieustannego siedzenia w kościele, nie oznacza odizolowania się od świata. Świętość to życie w tym świecie i świadczenie o Bogu, o Jego miłości i o historii zbawienia – dodaje Szymon Siedlecki.

>>> Beatyfikacja Carlo Acutisa. „By jego przykład pomógł młodym iść drogą wiary”

fot. Maciej Kluczka

Miejsce najbliższe sercu

Relikwie do Polski przyjechały z Asyżu, bo to w tym mieście jest sarkofag błogosławionego. Wierni w Polsce będą mogli czcić relikwie pierwszego stopnia, bo to fragment błony osierdziowej, a więc miejsca najbliższego sercu. – Chcemy, by przez ten czas młodzi byli przy tych relikwiach i dzięki temu wsłuchali się w wewnętrzną tęsknotę za Jezusem obecnym w Eucharystii, którą miał w sobie bł. Carlo – mówi bp Grzegorz Suchodolski.

Błogosławiony młody Włoch będzie jednym z kilkunastu patronów Światowych Dni Młodzieży w 2023 roku. – W czasie swojej duszpasterskiej pracy – jako misjonarz miłosierdzia – widzę, że bł. Acutis to cudowny przykład życia w przyjaźni z Bogiem. Mówiąc o nim, o jego życiu, nie trzeba nic dodawać. On niesie sobą takie treści, że nie trzeba nic nowego wymyślać. To przekaz, który trafia do młodych. Mamy dzieję, że dzięki tej peregrynacji jeszcze więcej młodych go pozna i powie o nim innych. A dzięki temu wszyscy znajdą przyjaźń z Jezusem – mówi o. Azariasz Hess, bernardyn. To właśnie o. Azariasz przywiózł z Asyżu relikwie błogosławionego. Jak podkreśla duchowny, relikwie są znakiem obecności błogosławionego między nami, na polskiej ziemi. – Za życia nie był w Polsce, choć babcię miał z Polski. Wiemy, że szczycił się tym, interesował się Polską, umiał „Ojcze nasz” i „Zdrowaś Mario” w naszym języku. I oczywiście kochał Jana Pawła II, bo przecież całego jego życie to był pontyfikat tego papieża – dodaje o. Hess.

Żyć w świecie i dla Jezusa

Bernardyn – który na co dzień posługuje w sanktuarium o. Pio w Warszawie – podkreśla, że bł. Carlo to nie jest „świętość odgrzewana sprzed wieków”. Ten młody człowiek zmarł w 2006 roku. Znał więc nasze czasy i naszą rzeczywistość. – Dzięki temu młodzi ludzie widzą, że nie trzeba wstydzić się swojej wiary, że można być apostołem Jezusa, uczestniczyć we mszach świętych, odmawiać różaniec a jednocześnie żyć w świecie i to na całego. On pokazał, że to się nie wyklucza. Był bardzo blisko swoich kolegów, rozwijał pasje, był geniuszem internetowym, grał w piłkę i na saksofonie. Geniusz tego młodego polega na tym, że te najzwyczajniejsze rzeczy robił w sposób nadzwyczajny – dodaje zakonnik.

>>> Jak zarejestrować się na ŚDM w Lizbonie?

fot. Maciej Kluczka

Peregrynacja obejmie 23 diecezje, które zgłosiły chęć przyjęcia u siebie relikwii patrona młodzieży, a jej kulminacją będzie czuwanie na Jasnej Górze 12 i 13 listopada. Na swojej stronie internetowej KBO ŚDM opublikowało konspekt przybliżający młodym ludziom postać błogosławionego oraz zawierający propozycję nabożeństw, katechez i spotkań związanych z peregrynacją, przygotowany przez Warmińskie Duszpasterstwo Młodzieży.

Polskie korzenie

Carlo Acutis pochodził z włoskiej rodziny, o polskich korzeniach, bowiem jego babcią jest Polka, pochodząca z Warszawy Maria Henrietta Perłowska. Urodził się w Londynie w 1991 r., gdzie jego rodzice przebywali z powodów zawodowych. Prawie całe swoje życie spędził jednak we Włoszech. Od wczesnego dzieciństwa wykazywał duże zainteresowanie i stopniowo coraz większą dojrzałość w wierze. W wieku 7 lat na własną prośbę i za zgodną miejscowego biskupa przystąpił do I Komunii świętej. Sympatię, jaką darzyli go rówieśnicy, i własne talenty, głównie pasję informatyczną, wykorzystywał do ewangelizacji, tworząc strony internetowe poświęcone cudom eucharystycznym i postaciom świętych. Zmarł w opinii świętości nagle, 12 października 2006 r. po niespełna dwutygodniowej chorobie, w trakcie której zdiagnozowano u niego białaczkę.

>>> Facetka od religii: warto dać młodym przestrzeń do działania w Kościele [ROZMOWA]

W szóstą rocznicę jego śmierci rozpoczął się diecezjalny etap jego procesu beatyfikacyjnego, który zakończył się po czterech latach. Z kolei w 2018 r., kiedy Kościół na całym świecie przeżywał Synod poświęcony młodzieży i rozeznawaniu powołania, papież Franciszek wydał dekret o heroiczności cnót młodego kandydata na ołtarze, a niespełna dwa lata później zatwierdzono cud uzdrowienia za wstawiennictwem Carla czteroletniego chłopca, który wydarzył się 12 października 2013 r. w Brazylii. Carlo Acutis został beatyfikowany 10 października 2020 r. w Asyżu, a jego grób w tamtejszym kościele Matki Bożej Większej stał się miejscem pielgrzymek młodzieży z całego świata.

Galeria (1 zdjęcie)
Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze