Rzecznik KEP: Kościół nie ma ambicji politycznych. Kościół ma większe ambicje.
O Halloween, wolnych od handlu niedzielach i roli Kościoła w publicznej debacie mówił dziś w audycji „Gość Radia Zet” rzecznik Konferencji Episkopatu Polski ksiądz Paweł Rytel-Andrianik.
Rzadko się zdarza, by w „świeckim” programie w komercyjnej stacji radiowej gościł ksiądz. Niekiedy dzieje się to przy okazji jakichś ważnych tematów, niekiedy zaś przy okazji „tych dni”. To najczęściej Boże Narodzenie, Wielkanoc i właśnie Wszystkich Świętych. Rozmowę, jak codziennie, tuż po 8:00 rano prowadził dziennikarz polityczny Konrad Piasecki. Wybrałem dla Państwa najważniejsze – moim zdaniem – fragmenty rozmowy.
Uczestniczenie w Halloween może być przewinieniem. Nie bagatelizujmy śmierci.
Konrad Piasecki pytał rzecznika KEP, dlaczego Kościół w sprawie Halloween jest tak pryncypialny i widzi w tym dniu głównie (jeśli nie tylko) zagrożenie dla wiernych, a nie świecką zabawę, raczej ze świata popkultury niż ze sfery sacrum. Ksiądz Rytel-Andrianik odpowiada:
Kościół stawia sprawę w prawdzie. Zadaniem Kościoła jest głoszenie prawdy. Nie może wspierać zwyczajów pogańskich, po pierwsze. A po drugie nie można sobie wyobrazić, żeby w Polsce znicz zamienić z dynią na grobie. (…) Świeca czy znicz jest bardzo poprawny, nie tylko poprawny, ale właściwy, bo pokazuje światło Chrystusa. I dlatego na przykład na cmentarzach to światło oznacza nadzieję i Chrystusa.
A dlaczego Halloween jest tak bardzo niepoprawne? – dopytuje dziennikarz.
Po pierwsze, bo jest to święto pogańskie. A po drugie, Kościół bardzo poważnie traktuje swoich wiernych i jest za nich odpowiedzialny. I dlatego, w duchu tej odpowiedzialności Kościół będzie zawsze mówił, że nie wchodzimy w rzeczy pogańskie – po pierwsze. Po drugie, papież Benedykt XVI powiedział, że Halloween wprowadza w świat magii.
Miasta nadziei
Rzecznik Konferencji Episkopatu Polski podkreślił, że Halloween jest „odklejone od polskiej rzeczywistości, to się w Polsce w ogóle nie przyjęło. Dlatego, że w Polsce, jeśli porównamy z innymi krajami na świecie, nigdzie nie ma tak wielkiego szacunku do chociażby miejsc świętych, jakimi są cmentarze. I oczywiście to się też wiąże z szacunkiem dla zmarłych. W żadnym kraju na świecie, kiedy wspomina się zmarłych, cmentarze nie stają się miastami nadziei, bo to jest to światło, te świece, ludzie, którzy są obecni na cmentarzach, to znaczy, że my nie chcemy banalizować śmierci”.
Owce i wilki
W dalszej części rozmowy dziennikarz zapytał o bardzo ostrą (co niepokoi także Kościół) debatę publiczną, polityczną w Polsce. Pyta: „Dlaczego Kościół, który ma wśród polityków tak wiele owieczek, nie potrafi sprawić, żeby te owieczki nie były dla siebie tak często i tak groźnymi wilkami?”
Ważne jest to, że Kościół katolicki nie ma ambicji politycznych. To powiedział ksiądz kardynał Stanisław Dziwisz, cytuję: „Kościół ma większe ambicje, ambicją Kościoła jest zbawienie”. I teraz, co do zbawienia. Panie redaktorze: w Kościele, kiedy ksiądz staje przy ambonie, on ma wszystkich w kościele, ze wszystkich partii i dlatego Kościół jest miejscem spotkania. To jest bardzo istotne. Co więcej, Kościół zawsze głosi ewangelię, ale tak jak za czasów Jezusa jedni odpowiadają tak, inni odpowiadają inaczej.
Nie mogło oczywiście zabraknąć tematu polityki imigracyjnej Polski i sprzeciwie rządu wobec przyjmowania uchodźców z obozów z Włoch czy z Grecji, którzy wcześniej uciekli między innymi z ogarniętej wojną Syrii. To temat, który przenika zarówno sferę polityki, jak i sferę kościelną.
Na ile Kościół będzie dalej wzywał polskich rządzących do przyjmowania uchodźców? A na ile uznajecie, że to jest rzecz nie do przeprowadzenia w Polsce? – pytał Konrad Piasecki. Rzecznik KEP odpowiada:
W kwestii uchodźców to jest gra na dwie ręce, to znaczy pomoc na miejscu i pomoc w Europie czy w kraju, który przyjmuje. Jeśli chodzi o relacje, czy to w kwestii islamu, czy to w kwestii innych religii, to tutaj na przykład ze strony Konferencji Episkopatu Polski, czy tak samo Ojca Świętego Franciszka jest mowa o człowieku. W komunikacie z czerwca2015 r. chociażby, z jednej z konferencji Episkopatu Polski, jest mowa, żeby patrzeć na człowieka na początku, a nie na to, czy on jest katolikiem, czy chrześcijaninem, muzułmaninem, na to też trzeba patrzeć. Mnie się wydaje, że czasami nawet w dyskusji, czy to medialnej, czy w języku, mówi się o jednej sferze, ale Kościół patrzy szerzej, patrzy na początku na człowieka. I to nie są tylko puste słowa. To widać na przykładzie ojca świętego Franciszka, bo to jest dla wszystkich przykładem, żeby patrzeć na całego człowieka”
To coś więcej niż pieniądze
W Sejmie (i nie tylko) w ostatnich dniach toczy się bardzo gorąca dyskusja na temat wolnych od handlu niedziel. Od przyszłego roku w co drugą niedzielę sklepy mają być zamknięte. To ma być kompromis między projektem obywatelskim, zakładającym wszystkie niedziele bez czynnych dużych sklepów, a głosami, że dla gospodarki to może być trudne do przełknięcia.
Katolicka nauka mówi jasno – niedziela powinna być świętem. Także dla pracowników centrów handlowych, to oczywiste. To standardy europejskie. A w podejściu Kościoła do tego tematu nic się nie zmieniło. Dobrze pan wie, ile czasu spędzamy w pracy, a ile w domu. Potem wychowuje się dzieci, które są cybersierotami. Ich ojcem i matką w praktyce jest cyberprzestrzeń, a nie mama i tata.
Gość Konrada Piaseckiego. Rzecznik Konferencji Episkopatu Polski zaznacza, że w tej sprawie nie chodzi tylko o handel i pieniądze, „ale o coś więcej – rodzinę”. Do rozwoju dzieci potrzebują rodziców – mówi duchowny.
W pięćsetlecie reformacji Konrad Piasecki zapytał rzecznika KEP, czy to nie jest trudny dzień Kościoła, trudne wspomnienie o rozłamie.
Protestanci to niejako odłączona córka Kościoła – mówił ksiądz rzecznik.
A czy Luter – w swoich tezach – miał trochę racji?
Kościół jest świadomy tego, że nie jest idealny – mówił ksiądz Rytel-Andrianik i dodawał, że byli tacy, którzy reformowali go od wewnątrz: w średniowieczu byli to chociażby Franciszek i Dominik.
Cały wywiad do odsłuchania i zobaczenia na stronie internetowej Radia Zet.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |