Siła modlitwy
„Mocna”, „potężna”, „silna” – z takimi przymiotnikami często łączy się słowo modlitwa. Nic dziwnego. Chcemy przecież, aby nasza modlitwa była jak najskuteczniejsza. Czy naprawdę jednak istnieje modlitwa „najpotężniejsza”, której Bóg na pewno wysłucha?
Kiedy jesteśmy w potrzebie i ludzkie siły nie wystarczą na rozwiązanie przytłaczającego nas problemu, szczególnie uciekamy się do modlitwy. W takich sytuacjach oczekiwalibyśmy, aby była ona jak najskuteczniejsza. Aby mogła pomóc w pokonaniu napotkanych trudności. Czy naprawdę jednak istnieje jakaś modlitwa, która jest stuprocentowo skuteczna?
Pewne jest, że Bóg odpowiada na każdą modlitwę. Czasem jednak ta reakcja nie jest dla nas widoczna na pierwszy rzut oka. Co więcej, może być tak, że nigdy nie zdamy sobie sprawy z Jego interwencji. Bóg zna nas znacznie lepiej niż my samych siebie i doskonale wie, czego tak naprawdę w danej sytuacji potrzebujemy.
Jeżeli jednak zaczynamy wątpić w skuteczność naszej modlitwy, możemy „wzmocnić ją” posługując się instrukcją pozostawioną przez samego Jezusa. Wtedy, jak sam zapewnił, na pewno zostanie wysłuchana. Czytamy o tym w Ewangelii wg św. Mateusza, kiedy przed oblicze Jezusa przyniesiono chorego mężczyznę, a apostołowie zaczęli zastanawiać się, dlaczego nie udało im się go wyleczyć:
On zaś im rzekł: «Z powodu małej wiary waszej. Bo zaprawdę, powiadam wam: Jeśli będziecie mieć wiarę jak ziarnko gorczycy, powiecie tej górze: ‘Przesuń się stąd tam!’, a przesunie się. I nic niemożliwego nie będzie dla was» (Mt 17, 20 – 21).
Okazuje się więc, że moc modlitwy wynika głównie z siły wiary tego, kto ją odmawia. Zanosząc prośby do Boga, warto więc przede wszystkim skupić się nie na samych słowach, ale na wierze w możliwość pomyślnego wysłuchania naszej prośby.
Kolejna dobra wiadomość jest taka, że o dar wiary, który modlitwę wzmacnia, również możemy właśnie przez nią wyprosić, choćby tak jak ojciec epileptyka z Ewangelii wg św. Marka: „Wierzę, zaradź memu niedowiarstwu!”.
>>> Czy warto się modlić, skoro Opatrzność czuwa?
Bóg to prawdziwy cudotwórca, który jest gotowy interweniować w każdej sprawie, z którą się do Niego zwrócimy. Może nam ofiarować jednak jedynie to, co jesteśmy gotowi przyjąć. Jeżeli nasze serce nie jest na Niego przygotowane, zobaczymy jedynie malutki promyk Jego wielkiej chwały.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |