fot. unsplash/Towfiqu

Stopy procentowe w górę. Wzrosną raty kredytów

Stopy procentowe kolejny miesiąc w górę. Rada Polityki Pieniężnej zdecydowała o podniesieniu stopy referencyjnej o 50 punktów bazowych, do poziomu 2,25 proc. To ruch, którego oczekiwał rynek. Tym samym stopy są na najwyższym poziomie od siedmiu lat. A to oznacza, między innymi, wyższe raty kredytów.

Rada Polityki Pieniężnej, na wcześniejszym, niż zapowiadano, posiedzeniu, zdecydowała o podniesieniu stóp procentowych o 50 punktów bazowych. Tym samym stopa referencyjna w skali rocznie kształtuje się na poziomie 2,25%. kształtują się na poziomach. Jest to już kolejna podwyżka stóp procentowych. Rada Polityki Pieniężnej prowadzi bowiem politykę zacieśniania polityki monetarnej od października. Po dzisiejszej decyzji stopy są na najwyższym poziomie od 2014 roku. 

Prezes NBP Adam Glapiński, fot. PAP /Rafał Guz

O ile wyższe raty?

Podwyżka do 2,25 proc. oznacza, że w przypadku kredytu na 300 tys. zł na 25 lat, rata będzie wyższa o ok. 70 zł niż w grudniu. Od października (czyli od początku podwyżek stóp) rata takiego długu wzrosła o ok. 375 zł.

Jak długo jeszcze potrwa cykl podwyżek stóp procentowych? Prognozuje się, że w 2022 roku dojdą one do poziomu przynajmniej 3 proc., ale niewykluczone, że wzrosną one jeszcze bardziej. Za takimi działaniami przemawia podwyższona inflacja. Realna stopa procentowa jest w Polsce bowiem wciąż mocno ujemna.
Należy jednak pamiętać, że efekty decyzji RPP będą widoczne dopiero za kilka kwartałów. Stąd wyższe stopy dzisiaj – nie przełożą się natychmiast na spowolnienie tempa wzrostu cen. Prezes NBP Adam Glapiński przewiduje, że jeśli nic się nie zmieni znacząco (czyli nie będzie np. nowego kryzysu, nowej pandemii lub innych nieprzewidzianych okoliczności), to inflacja zejdzie do celu banku centralnego (2,5% z możliwym odchyleniem o 1 pkt proc.) dopiero w ostatnim kwartale 2023 roku.

fot. unsplash

Grudniowy odczyt inflacji GUS poda dopiero w piątek. Najprawdopodobniej wskaźnik przekroczy 8 proc., a może nawet sięgnie 9 proc. Niewykluczone, że zobaczymy w tym roku także inflację dwucyfrową, jeśli dynamika wzrostu cen energii nie zwolni, a przestanie obowiązywać rządowa tarcza antyinflacyjna.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze