Strażacy modlili się w Warszawie
– Dochowując wierności naszym przodkom i kultywując tradycje przybywamy do katedry św. Floriana, gdzie znajdują się relikwie naszego patrona, by dziękować Bogu za miniony rok i Jego łaskę. Chcemy też wypraszać łaski na naszą dalszą codzienną służbę – powiedział Mazowiecki Komendant Wojewódzki Państwowej Straży Pożarnej, starszy brygadier Bogdan Łasica.
Mszy św. przewodniczył ordynariusz warszawsko-praski, biskup Romuald Kamiński. W homilii wyraził on uznanie dla strażackiej służby zwracając uwagę na jej społeczną wartość. – Ze względu na warunki atmosferyczne ten rok jest dla was wyjątkowo trudny. Nigdy bowiem dotąd nie było w tak krótkim czasie, tak wielu wyjazdów do akcji – zwrócił uwagę duchowny. Wspomniał również o zaangażowaniu i bardzo dobrym przygotowaniu strażaków we Francji, w czasie pożaru katedry Notre Dame w Paryżu. – To tylko pokazuje jak cenną rolę odgrywacie w życiu naszego społeczeństwa i jak ważne jest wasze powołanie – powiedział bp Kamiński.
Zaapelował do młodych oficerów Szkoły Głównej Służby Pożarniczej, by całe swoje życie osobiste i zawodowe zawsze budowali na Chrystusie i Ewangelii. – Miłość, wiara, służba i przebaczenie to prawdziwe fundamenty ludzkiego życia, które nigdy się nie skruszą i nie załamią. Na nich buduje się prawdziwą wielkość – powiedział biskup warszawsko-praski przywołując przykład św. Floriana, rzymskiego żołnierza, męczennika, który do końca pozostał wierny Chrystusowi. – Jeśli będziemy kochać i służyć z całym oddaniem innym wówczas nasze życie będzie prawdziwie owocne – przekonywał bp Kamiński.
Na zakończenie mszy św. poszczególne delegacje złożyły wiązanki kwiatów pod tablicą upamiętniającą polskich strażaków.
Na placu marszałka Józefa Piłsudskiego w Warszawie promocję oficerską otrzyma dziś 412 absolwentów Szkoły Głównej Służby Pożarniczej. Placówka jest jedyną w kraju i jedną z nielicznych na świecie wyższą państwową uczelnią kształcącą pożarniczą kadrę oficerską oraz specjalistów w zakresie bezpieczeństwa pożarowego i cywilnego.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |