Uchodźca z Libii: Dziękuję Bogu, że udało nam się stamtąd uciec. Tam jest wiele cierpienia
Uciekli z Libii , przez morze płynęli gumowym pontonem. Na szczęście przeżyli. Wśród 50-ciu uratowanych migrantów na Morzu Śródziemnym były dzieci i kobiety w zaawansowanej ciąży. Trafili na statek Ocean Viking pływający pod norweską banderą.
– Dziękuję Bogu. Jestem bardzo szczęśliwy. W końcu opuściliśmy Libię. Było nam tam źle, bardzo cierpieliśmy, tam było dużo cierpienia – mówił w rozmowie z dziennikarzami jeden z uchodźców.
Claire Faggianelli z organizacji SOS-Mediterranee podkreśla, że mało kto ma pojęcie o tym, co dzieje się na Morzu Śródziemnym. – Tu nie chodzi tylko o to, by mówić o handlu ludźmi. Przede wszystkim jednak alarmujemy i mówimy: „Czy wy nie wiecie, co się dzieje? Każdego dnia tam toną ludzie. Kim my będziemy, jeśli niczego w tej sprawie nie zrobimy”? – mówiła przejęta i dodała: „To dla mnie trudne – zrozumieć, że w którymś momencie człowiek odwraca się od człowieka, który jest w obliczu śmierci”.
>>> Migranci u wybrzeży Hiszpanii
>>>Papież o migrantach
Z kolei Hassan Ali Salem, również z organizacji SOS-Mediterranee mówi o tym, jak wielka jest radość z każdego uratowanego uchodźcy: „Wiecie czym jest „piękna rzecz”? Gdy udało się kogoś uratować. Zrobiłeś to, udało się. Kolejny człowiek uratowany!”.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |