Ukraina: kolędowanie w trudnych wojennych czasach
Pomimo trudnego czasu wojny, mieszkańcy Ukrainy starają się podejmować różne inicjatywy o charakterze religijnym i kulturalnym. Jedną z nich jest kultywowanie tradycji wspólnego śpiewania kolęd przez zamieszkujących dawne kresy Rzeczypospolitej Polaków.
W katedrze lwowskiej odbyła się prezentacja wydanego na Ukrainie śpiewnika zwierającego kolędy kresowe, które wykonywane są po dziś dzień przez Polaków zamieszkujących tereny położone w pasie od granicy polsko-ukraińskiej, jadąc przez Mościska w kierunku Lwowa. Obszar tzw. ziemi mościskiej to dziś największe skupisko ludności polskiej na terenie Ukrainy. Wciąż żywe są tam tradycje kolędnicze, których nie udało się zniszczyć władzy radzieckiej.
>>> Caritas otwiera 18 Punktów Nadziei na Ukrainie
„Kiedy nas prześladowano, to na zewnątrz być może tych kolęd nie było. Ale były zawsze w domu – opowiada Edward Kuc, lwowski organista i jednocześnie jeden z twórców śpiewnika. – Ta pustynia, która niby powstała na zewnątrz, to w domach tradycja była zawsze żywa. I myśmy, kiedy chodzili po kolędzie, spotykaliśmy okna świecące choinką. Niektórzy pilnowali. Mieli taki obowiązek, aby prześladować. Jednocześnie głośno rozmawiali, aby było słychać, gdzie oni są. A myśmy w innym miejscu chodzili po kolędzie. To jest bardzo ważne, że wznawiane są te tradycje“ – powiedział działacz polonijny.
>>> „Konwoje Miłosierdzia” dostarczyły 130 tys. paczek żywnościowych dla rodzin w Ukrainie
Zbiór kolęd kresowych, jaki ukazał się pod tytułem: „Ocalić od zapomnienia” to projekt, który ma na celu przywracanie pamięci o kulturze religijnej i duchowej miejscowych Polaków. Wielu z nich walczy obecnie na froncie, inni angażują się w koordynowanie pomocy humanitarnej, która z terenów przygranicznych, wysyłana jest na wschód Ukrainy. Jutro w katedrze lwowskiej abp Mieczysław Mokrzycki przewodniczyć będzie uroczystości pogrzebowej poległego na froncie parafianina bazyliki metropolitarnej Witalija Świncickiego.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |