W. Brytania: lekarze odłączyli Alfiego Evansa od aparatury
Brytyjscy lekarze w szpitalu w Liverpoolu zdecydowali w poniedziałek wieczorem o odłączeniu niespełna dwuletniego Alfiego Evansa od aparatury podtrzymującej życie; chłopiec oddycha samodzielnie – poinformował we wtorek ojciec dziecka Tom Evans w telewizji ITV.
W wywiadzie dla tej stacji Evans podkreślił jednocześnie, że wbrew wcześniejszym opiniom lekarzy jego synek oddycha samodzielnie i przetrwał noc. Ojciec zaznaczył, że potrzebne będzie „ponowne wsparcie w ciągu godziny, dwóch”. Powiedział, że przy Alfiem przebywa jego matka, Kate James.
W poniedziałek wieczorem władze Włoch podjęły decyzję o przyznaniu małemu Alfiemu włoskiego obywatelstwa w nadziei, że umożliwi to przewiezienie dziecka do watykańskiego szpitala Bambino Gesu w Rzymie, który gotów jest kontynuować jego diagnozowanie i terapię. Starania o uratowanie dziecka znana placówka pediatryczna podjęła na polecenie papieża Franciszka, który w ubiegłą środę przyjął na audiencji ojca Alfiego.
[Z ostatniej chwili: Watykan podejmuje kolejne starania o uratowanie Alfiego Evansa]
Kilka godzin później brytyjski sąd odrzucił jednak kolejną apelację rodziców chłopca o podtrzymanie go przy życiu, przychylając się do argumentacji szpitala Alder Hey, że „nie jest to w jego najlepszym interesie”, a dalsze leczenie może być nie tylko „daremne”, ale także „nieludzkie”.
Wcześniej rodzice przegrali sprawę w brytyjskim Wysokim Sądzie, a ich apelacja była dwukrotnie odrzucona przez Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu.
Alfie przebywa w Alder Hey od grudnia 2016 roku. Cierpi na ciężką, niezdiagnozowaną dotąd chorobę neurologiczną.
W nocy z poniedziałku na wtorek pod szpitalem zebrało się kilkaset osób, które modliły się za Alfiego podczas nocnego czuwania.
Fot. news.sky.com
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |