W drugą niedzielę Adwentu będziemy obchodzić Dzień modlitwy i pomocy materialnej Kościołowi na Wschodzie
W drugą niedzielę Adwentu Kościół katolicki w Polsce obchodzi „Dzień modlitwy i pomocy materialnej Kościołowi na Wschodzie”. W tym roku towarzyszy mu hasło „Uczestniczę we wspólnocie Kościoła”. Druga niedziela adwentu w tym roku przypada 10 grudnia.
Celem „Dnia modlitwy i pomocy materialnej Kościołowi na Wschodzie” jest duchowe i finansowe wsparcie Kościoła katolickiego w krajach Europy Wschodniej i w Azji Środkowej – w Białorusi, Ukrainie, Mołdawii, Armenii, Azerbejdżanie, Gruzji, Kazachstanie, Tadżykistanie, Kirgizji, Uzbekistanie, Rosji oraz Litwie, Łotwie i Estonii.
Sekretarz generalny Konferencji Episkopatu Polski bp Artur Miziński w czwartek podczas konferencji prasowej przypomniał, że za kilka dni kończymy rok liturgiczny, który przeżywany był w Kościele w Polsce pod hasłem „Wierzę w Kościół Chrystusowy”. „Z tej wiary wynika uczestniczenie w życiu Kościoła, co będzie tematem naszych rozważań i modlitwy w najbliższym roku liturgicznym, który rozpoczynamy w najbliższą niedzielę” – zaznaczył. Wskazał, że z uczestnictwa w życiu Kościoła wynika braterska miłość, która „domaga się zatroskania o siebie nawzajem”.
„Św. Paweł wielokrotnie mówi o tym, że pomoc potrzebującym braciom, w sposób szczególny w wierze, leży w centrum nauczania i misji Kościoła” – podkreślił. „A zatem troska o siebie nawzajem, o Kościoły, które wyznają wiarę w Jezusa Chrystusa, ale nie tylko. Bowiem ta pomoc jest świadczona nie tyle ze względu na przynależność religijną czy wyznaniową, ale potrzebującemu człowiekowi, ze strony Kościoła, który jest w Polsce” – zaznaczył bp Miziński.
Sekretarz Generalny KEP zwrócił uwagę, że Kościół w Polsce, żyjąc tą prawdą, od kilkudziesięciu lat ma powołany Zespół Pomocy Kościołowi na Wschodzie, działający przy Konferencji Episkopatu Polski. „Druga niedziela Adwentu jest dniem zbiórki, która potem jest zapleczem do tego, by świadczyć pomoc w ciągu całego roku na miarę możliwości” – powiedział. Dodał, że pomoc świadczona jest wobec wszystkich państw, które powstały po rozpadzie Związku Sowieckiego.
Bp Miziński podkreślił wymiar duchowy – modlitewny i materialny tego dnia, „aby poczuć się jednym Kościołem Jezusa Chrystusa, mającym jednego Ojca w Niebie”. „Zachęcam wszystkich wiernych do udziału w tym wydarzeniu i do ustawicznej modlitwy za naszych braci i siostry, którzy żyją na wschód od polskiej granicy” – podkreślił.
Dyrektor Zespołu Pomocy Kościołowi na Wschodzie ks. Leszek Kryża TChr (z Towarzystwa Chrystusowego dla Polonii Zagranicznej) zwrócił uwagę, że Dzień Modlitwy i pomocy materialnej Kościołowi na Wschodzie jest „wyrazem naszej solidarności, z której kiedyś sami korzystaliśmy, a teraz możemy ją okazywać”.
Podał, że w 2023 r. z funduszu Zespołu zostało wydanych 3 mln 11 tys. 757 zł. Z tego na pomoc Ukrainie wydanych zostało 6 tys. 237 zł – z tych pieniędzy kupiono artykuły medyczne, środki czystości, a także generatory prądotwórcze i piecyki do ogrzewania.
>>> Justyna Nowicka: Adwent to stan umysłu i serca [FELIETON]
Alicja Brzan-Kloś, z Górnośląskiego Oddziału Stowarzyszenia „Wspólnota Polska” opowiadała o tym jak działają na Ukrainie Stacje Pomocy Charytatywnej „Dobre Serce” wspierane przez Zespół Pomocy Kościołowi na Wschodzie. „Przede wszystkim kierujemy działania do osób, które nie mogą wyjść z domu, które są bardzo chore. Przekazaliśmy m.in. bardzo dużo sprzętu rehabilitacyjnego. Organizowaliśmy także akcje społeczne, podczas których ludzie przynosili rzeczy dla potrzebujących” – powiedziała Brzan-Kloś. Poprosiła o dalszą pomoc dla Stacji Pomocy Charytatywnej.
Z kolei ks. Rafał Krawczyk, wieloletni duszpasterz w Armenii, mówił o pomocy Zespołu Pomocy Kościołowi na Wschodzie dla uchodźców z Górskiego Karabachu w Armenii. „Konkretna pomoc zaczęła się w 2020 roku, podczas drugiej wojny w Górskim Karabachu” – powiedział. Jak mówił pomoc nadal intensywnie dociera do Armenii i ciągle jest potrzebna. „Tym razem 120 tys. uchodźców musiało uciekać z Górskiego Karabachu, a od stycznia 2024 roku będzie on należał do Azerbejdżanu” – zaznaczył. Dodał, że uchodźcy potrzebują wszystkiego. Wyraził wdzięczność za wszelką pomoc.
Jak podał ks. Leszek Kryża środki z funduszu Zespołu przeznaczono także na organizację letniego wypoczynku połączonego z formacją dla dzieci i młodzieży z Ukrainy, Białorusi, Gruzji, Uzbekistanu, Kazachstanu i z Syberii.
>>> „O gospodzie uwielbiona”. Piękna pieśń na Adwent, która może być modlitwą
Dzięki wsparciu Zespołu Pomocy Kościołowi na Wschodzie ok. 200 młodych ludzi z Białorusi, Kazachstanu, Mołdawii i Ukrainy mogło uczestniczyć w Światowych Dniach Młodzieży w Lizbonie. Zespół finansuje również wysyłkę prasy katolickiej, wspiera wydawnictwa i media działające w ramach Kościoła na Wschodzie.
Z inicjatywy Zespołu powstał również Wolontariat Syberyjski, skupiający osoby świeckie, które w czasie swojego urlopu czy wakacji pomagają duszpasterzom i siostrom zakonnym na Wschodzie. Według ks. Kryża ważną część wydatków ze środków funduszu stanowią wydatki na cele remontowe i budowlane. Aktualnie w Kościele katolickim na Wschodzie służy 168 kapłanów diecezjalnych, 364 kapłanów zakonnych, 213 sióstr i 37 braci zakonnych z Polski oraz wolontariusze świeccy. Do biura Zespołu napływają pisemne prośby z diecezji, parafii oraz ze zgromadzeń zakonnych pracujących na Wschodzie.
10 grudnia br. „Dzień modlitwy i pomocy materialnej Kościołowi na Wschodzie” obchodzony będzie po raz 24. Zespół Pomocy Kościołowi na Wschodzie powołał w grudniu 1989 r. ówczesny prymas Polski kard. Józef Glemp, wówczas pod nazwą Zespół Pomocy Kościelnej dla Katolików w Związku Radzieckim. (PAP)
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |