fot. PAP/EPA

Wizyta ad limina: druga grupa biskupów rozmawiała o jedności chrześcijan

O wyzwaniach związanych z dążeniami na rzecz jedności chrześcijan oraz dialogu z wyznawcami innych religii rozmawiała druga grupa biskupów polskich 11 października w Papieskiej Radzie ds. Popierania Jedności Chrześcijan oraz Papieskiej Radzie ds. Dialogu Międzyreligijnego.

>>> Watykan: nowy Doktor Kościoła ważny także dla prawosławnych

Jak powiedział KAI gdański biskup pomocniczy, Zbigniew Zieliński spotkanie w Papieskiej Radzie ds. Popierania Jedności Chrześcijan miało charakter swobodnego dialogu. Kardynał Kurt Koch podzielił się z biskupami swymi uwagami na temat ekumenizmu, zaznaczając rolę Jana Pawła II jako autora pierwszej encykliki ekumenicznej „Ut unum sint”, ale też przypominał, że pierwszy dokument ekumeniczny powstał na łonie Kościoła prawosławnego w 1910 roku. Zachęcił, żeby te relacje, niekiedy trudne budować na wcześniejszych dokonaniach, często zapomnianych. Mowa była o tym, że w dialogu katolicko-prawosławnym niewiele nas dzieli na płaszczyźnie doktrynalnej, natomiast spora praca pozostaje do zrobienia na płaszczyźnie mentalnej. Nieco inaczej rzecz się ma w przypadku dialogu z protestantami, gdzie duże różnice doktrynalne nie przekładają się na dystans mentalny. Tutaj wspólnych inicjatyw jest znaczenie więcej.

Kard. Koch pogratulował biskupom polski podejmowanych wspólnych dzieł na polu charytatywnym. Wspomniał w tym kontekście o współpracy Diakonii, Eleos i Caritas. Wspomniał także o naszym zaangażowaniu w różnego rodzaju gremia międzynarodowe. Zaznaczył, że w dialogu ekumenicznym trzeba pamiętać, o tym że są różnice, i trzeba je traktować jako „chleb powszedni”. „One mają być wyzwaniem, a nie zniechęcać. A z drugiej strony ważne, żeby to się dokonało w duchu wolności. Kiedy nie ma wolności. Nie ma też dialogu. O tych dwóch elementach zawsze trzeba pamiętać” – powiedział KAI relacjonując spotkanie w dykasterii ekumenicznej bp Zieliński.

Galeria (1 zdjęcie)

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze