Zakończenie Festiwalu Życia w Kokotku
Kilkuset młodych, siedem dni, jeden festiwal, jedna wiara, jeden Bóg, Abraham, który był dla nas wzorem… W największym skrócie tak można podsumować miniony już Festiwal Życia w Kokotku.
Niedziela była ostatnim dniem, kiedy uczestnicy wyszli ze swoich małych namiotów i mogli skierować swoje kroki ku ogromnemu namiotowi festiwalowemu. Wyjście z przestrzeni, która mnie ogranicza, do przestrzeni spotkania – z Bogiem, z drugim człowiekiem, z samym sobą – oraz wiary, kierując się dziś mottem: Wyjdź i policz…”.
>>> Sebastian Zbierański: nie mów mi, że nie ma młodych w Kościele [REPORTAŻ]
Młodzi zgromadzeni w Kokotku dzielili się w niedzielę swoimi świadectwami oraz przeżyli uroczystą mszę świętą, której przewodniczył bp Grzegorz Olszewski. Do zgromadzonych skierował on następujące słowa: „Prośmy Boga o tę siłę wiary – byśmy potrafili wyjść z naszych namiotów egoizmu, z naszego świata, z naszych różnych spraw, którymi jesteśmy zaabsorbowani. Abyśmy potrafili spojrzeć w niebo, bo tam jest nasza Ziemia Obiecana. To jest cel naszego życia…”.
Na zakończenie był również czas na podziękowania – Festiwal Życia współtworzyło kilkaset osób – począwszy od młodych, po wolontariuszy i organizatorów – którzy odważyli się „wyjść” (zgodnie z hasłem festiwalu) i zapragnęli stać się częścią wielkiego wydarzenia.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |