fot. twitter.com/DariuszMatecki

Zamiast akcji „baby shoes”, „buciki dla dzieci uratowanych od aborcji”

W niedzielę środowiska feministyczne chciały zorganizować w Szczecinie akcję „Baby Shoes”. Polega ona na wieszaniu przy kościołach dziecięcych bucików, mających sugerować, iż wszyscy kapłani są powiązani z pedofilskimi aferami. Inicjatywa została jednak zablokowana przez szczecińskie środowisko pro-life.

– Kiedy zobaczyłem, że ta akcja ma być zorganizowana w Szczecinie, zadzwoniłem do ks. Tomasza Kancelarczyka, prezesa Fundacji Małych Stópek, który jest mocno zaangażowany w obronę życia oraz do znajomych. Przyjechały feministki nie tylko ze Szczecina, ale też m.in. grupa z Gryfina. Łącznie było u nich około 30-40 osób, ale u nas zjawiło się dwukrotnie więcej – mówi szczeciński radny Dariusz Matecki.

fot. twitter.com/DariuszMatecki

Zablokowaliśmy im tę akcję, nie daliśmy powiesić ani jednego bucika. Wszystkie buciki, które znalazły się w naszych rękach – przekazaliśmy do kosza ks. Tomasza dla Fundacji Małych Stópek, żeby trafiły do dzieci kobiet, które potrzebują takiej pomocy.  radny Dariusz Matecki dla portalu jedenznas.

„Zbieram buciki dla dzieci uratowanych od aborcji” – z takim napisem na czele osób protestujących stanął ks. Tomasz Kancelarczyk, działacz pro life, który przekonuje kobiety do niezabijania swoich nienarodzonych dzieci. Ostatecznie buciki nie zawisły na ogrodzeniu wokół kościoła. To tu przed miesiącem doszło do brutalnego ataku na proboszcza.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze