fot. Wydawnictwo Esprit

„Zbudźcie się!” – przesłanie o. Dolindo do kapłanów

Kilka lat temu cała Polska zachwyciła się skromnym księdzem z Nepolu – ojcem Dolindo Ruotolo. Co takiego sprawia, że ta fascynacja trwa do dziś? Wydawnictwo Esprit zaprasza w wyjątkową podróż śladami niezwykłego mistyka. Niedawno ukazała się i jest już dostępna w sprzedaży druga część biografii autorstwa Joanny Bątkiewicz-Brożek „Jezu, Ty się tym zajmij 2. Moja misja trwa”.

Autorka bestsellerowej biografii „Jezu, Ty się tym zajmij!”, wicepostulatorka procesu beatyfikacyjnego ks. Dolindo Ruotolo, kontynuuje podróż śladami niezwykłego kapłana z Neapolu. Odkrywa pozostawione przez niego dziedzictwo i proroctwa, a także ukazuje jego heroiczną drogę krzyża. Dlaczego był wyszydzany i odrzucony przez Kościół, któremu pozostał posłuszny do końca? Kto chciał go zniszczyć i czemu toczył zażartą walkę z dziełami mistyka z Neapolu? Jak o. Dolindo widział rolę kobiety w Kościele? Co mówi w przesłaniu z zaświatów i swoim duchowym testamencie? Ta porywająca opowieść o skromnym kapłanie z Neapolu będzie dla wielu czytelników ogromnym zaskoczeniem.

>>> „Przyjmij Boga, który puka!”. Czego może nauczyć nas ks. Dolindo?

Ks. Dolindo Ruotolo, fot. Wikipedia

„Z Tabernakulum czerpie się wszystkie skarby” – mawiał ojciec Dolindo Ruotolo. Eucharystia była dla mistyka z Neapolu wszystkim. Mimo wieloletniego zakazu odprawiania Mszy św. był wierny Jezusowi i nigdy nie zdradził swojej Matki – Kościoła. Jak o. Dolindo przeżywał Eucharystię? Jakie pośmiertne przesłanie zostawił kapłanom? W poruszającym fragmencie – drugiej części biografii kapłana – „Moja misja trwa. Jezu, Ty się tym zajmij!” autorstwa Joanny Bątkiewicz-Brożek, wyłania się cała kapłańska misja i przesłanie świętego mistyka a jest nim wyraźne pokazanie znaczenia i świętości Eucharystii.

Fragment książki:

Neapol 1918 rok. W oparach kurzu, potykając się o gruz i kawałki rozszarpanych na ulicach ciał, do kościoła Santa Maria del Rosario alle Pigne przy Piazza Cavour wpada Raffaella Massari Cervo. Kurczowo trzymając na rękach małą dziewczynkę, kobieta upada na kolana przed samym ołtarzem. Trzęsąc się, narzuconą na ramiona chustą ociera brudną od ulicznego pyłu twarz. Nie odrywa jednak oczu od ołtarza. Dziewczynka, widząc łzy spływające po policzkach mamy i śledząc jej spojrzenie, odwraca główkę w tym samym kierunku i zatrzymuje wzrok na białej Hostii uniesionej w dłoniach ks. Dolindo Ruotolo. Nagle z gardła dziewczynki wydobywa się krzyk:

– Jezuuuuuu, ja chcę mojego tatusia!!! Chcę tatusia, chcę tatusiaaaaaaaaaaa!

Trzydziestoletni kapłan zastyga z dłońmi wyciągniętymi ku górze. „Ten krzyk poruszył nawet mury kościoła” – napisze później. „Oto jak Jezus wysłuchał tej modlitwy” – ks. Ruotolo, wyraźnie poruszony tą sceną, po latach przytacza relację ojca dziewczynki. Giovanni Cervo, ojciec małej Enzinki, dostaje wezwanie na front – trwa pierwsza wojna światowa. Pewnego dnia Giovanni z grupą żołnierzy chroni się w tunelu przed bombardowaniem. Ale pocisk wpada prosto do tunelu i wybucha. Wszyscy żołnierze, porozrywani i zwęgleni, giną na miejscu; jedynie Giovanni Cervo, zupełnie nagi, ciemny jak Maur, wychodzi z tunelu bez szwanku: cud pierwszego stopnia, którego autentyczności nikt nie śmiałby podważyć. To była odpowiedź Jezusa na pełną wiary modlitwę niewinnego dziecka: „Ja chcę mojego tatusia!”.

Ta scena, która równie dobrze mogłaby otwierać niejeden film – lubię do niej wracać – jest niczym esencja misji o. Dolindo. Bohaterami tego wydarzenia nie są jednak ani dziewczynka, ani sam kapłan, a… Hostia i krzyk. To jakby preludium do przyszłego aktu absolutnego zawierzenia: Jezu, Ty się tym zajmij!, który mistyk spisze ponad dwadzieścia lat później.

Fot. cathopic.com/Exe Lobaiza

Jest tutaj jednak coś znacznie ważniejszego. Krzyk dziecka wydarza się w momencie podniesienia konsekrowanej Hostii. Enzina (przyszła Gołębica Eucharystyczna) woła do żywego Boga, którego o. Dolindo trzyma w dłoniach. To wyraźne wskazanie na Eucharystię, rys całej misji kapłańskiej ks. Ruotolo […].

Joanna Bątkiewicz-Brożek, ur. w 1976 r., żona Grzegorza, mama Basi, Eli i Wojtka. Ukończyła filologię romańską na Uniwersytecie Jagiellońskim, studia podyplomowe z teologii na Wydziale Teologicznym Uniwersytetu Śląskiego oraz Studium Postulatorskie przy Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych w Rzymie; współpracuje z watykańskim portalem Vatican Insider; autorka pierwszej biografii o. Dolindo, „Jezu, Ty się tym zajmij! O. Dolindo Ruotolo. Życie i cuda” nagrodzonej Feniksem w 2018 r. Od kilku lat bada życie Sługi Bożego z Neapolu; z misjonarzami św. Wincentego a Paulo współprowadzi też rekolekcje z duchowością o. Dolindo dla kapłanów oraz świeckich, wspólnot i parafii. Autorka 24 czerwca 2021 roku, w 116. rocznicę święceń kapłańskich ks. Dolindo Ruotolo otrzymała nominację na wicepostulatorkę jego procesu beatyfikacyjnego i kanonizacyjnego.

>>> Śladami ojca Dolindo. Czym zachwyca nas pokorny kapłan? [WIDEO]

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze