Zdjęcie poglądowe Fot. cathopic

Znamy datę kolejnego „Różańca do granic”

Pomysłodawcy inicjatywy „Różaniec do granic” planują kontynuować akcję pod nazwą „Różaniec do granic czasu”, która odbędzie się 31 grudnia. – Chcemy zaprosić Polaków, by ostatni dzień roku stał się symbolicznym końcem i wejściem w nowe w ramiona Boga Ojca” – wyjaśnia organizator Maciej Bodasiński.

Pomysłodawcy inicjatyw „Różaniec do granic”, która odbyła się 3 lata temu i „Polska pod krzyżem” oraz „Polska do granic nieba” planują kontynuować akcję pod nazwą „Różaniec do granic czasu”. Zaplanowali ją 31 grudnia.

Celem wydarzenia jest powrót do Boga, jako dobrego Ojca. – Podobnie, jak w przypowieści Syn Marnotrawny, tak i my odeszliśmy od ojca w bardzo dalekie strony. Zamiast Boga wybieramy władzę, pieniądze, pożądanie, samych siebie, co jest przyczyną zła na świecie. Tymczasem on jest dawcą życia i źródłem pokoju – powiedział Bodasiński. Zaznaczył, że człowiek potrzebuje miłości i mocy Boga. – Bez niego nie damy sobie rady – ocenił.

>>> Betlejemskie Światło Pokoju dotrze niedługo do Kielc

Zwrócił uwagę, że „w jedynych uznanych przez Kościół katolicki objawieniach Boga Ojca przekazanych siostrze Eugenii Ravasio, Bóg Ojciec przypomina o swojej nieskończonej Miłości do nas ludzi. Nie jest On Bogiem dalekim i surowym, ale bliskim, troskliwym, przenikającym naszą codzienność” – powiedział Bodasiński.

– Celem tego wydarzenia jest otwarcie się na jego miłość i przyjęcie jej przez jak najwięcej osób – wyjaśnił.

Rzecznik prasowy wydarzenia Agnieszka Kminikowska zwróciła uwagę, że doświadczenie Boga owocuje w ludzkim życiu radnością i wolnością. – Człowiek ma świadomość, że nawet w sytuacjach po ludzku trudnych jest ktoś, kto nad wszystkim czuwa – dodała.

Organizatorzy akcji „Różaniec do granic czasu” zachęcają do zaopatrzenia się w świece, by 31 grudnia o północy towarzyszyły nam przy modlitwie. – Jest to nawiązanie do polskiej tradycji, w której świece zapalano w chwilach zagrożenia, by ich płomień rozjaśniał otaczający mrok – wyjaśnił Bodasiński.

Fot. cathopic

W ramach przedsięwzięcia przez cały ostatni dzień roku – 31 grudnia uczestnicy akcji będą starali się trwać na modlitwie. Tradycyjnie w południe o godz. 12.00 zaproszą do odmówienia Anioła Pańskiego, o godz. 15 koronki do Miłosierdzia Bożego, zaś o godz. 18.00 jednej z części różańca. Zapowiedziano jednocześnie, że modlitwy będą transmitowane na stronie internetowej www.rozaniecdogranic.pl.

O północy, kiedy większość osób wita Nowy Rok wśród huku petard, organizatorzy zapraszają do wyjścia z domów ze świecami i udania się na adorację Najświętszego Sakramentu. Zapowiedziano, że jej forma będzie uzależniona od miejsce i możliwości.

>>> Papież Franciszek spotkał się z żołnierzami i wręczył im… herbatniki [WIDEO]

Organizatorzy proponują np. utworzenie szpaleru z wiernych – przy zachowaniu dystansu społecznego, wzdłuż wyznaczonych ulic na terenie parafii i przejście kapłanów z Najświętszym Sakramentem pomiędzy ludźmi, zapalenie świec, modlitwę i błogosławieństwa oraz zaniesienie światła do domów. Inną formą może być wystawienie Najświętszego Sakramentu na specjalnie przygotowanym ołtarzu przed wejściem do kościoła. – Ma to symbolizować nasze pragniemy wyjście z Chrystusem do świata – tłumaczy Bodasiński. Tam, gdzie nie jest możliwe wyjście na zewnątrz, w więc w szpitalach, więzieniach, klasztorach klauzurowych, organizatorzy zachęcają, by równo o północy zapalić poświęcone świece, postawić je na oknie i uklęknąć przed krzyżem do modlitwy.

Osoby chcące wziąć udział w akcji proszone są o zarejestrowanie parafii, zakonów oraz kaplic, które staną się tej nocy „punktami modlitwy”, na stronie www.rozaniecdogranic.pl.

Akcja „Różaniec do granic” po raz pierwszy odbyła się w Polsce 7 października 2017 r., w uroczystość Matki Bożej Różańcowej. Tego dnia w 350 kościołach stacyjnych w 22 diecezjach na obrzeżach Polski ponad milion osób wzięło udział w mszy św., po czym poszło na granice kraju, gdzie odmówiło różaniec. Punkty modlitewne zostały także wyznaczone w 70 miejscach na całym świecie, m.in. w norweskim archipelagu Lofotów, za kołem podbiegunowym, w Auckland w Nowej Zelandii oraz w sanktuarium maryjnym w Akicie na wyspie Honsiu w Japonii. Podobne akcje odbyły się później w kilku krajach, m.in. we Włoszech, w Wielkiej Brytanii, Belgii, Francji, Irlandii, Australii i państwach obu Ameryk.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze