Trzęsienie ziemi w Albanii spowodowało wiele zniszczeń. fot. twitter.com

Albania: ponad 100 rannych i liczne szkody po trzęsieniu ziemi

Do 108 wzrosła liczba osób rannych w wyniku sobotniego trzęsienia ziemi w Albanii i towarzyszących mu wstrząsów wtórnych – poinformowało ministerstwo zdrowia. Po kryzysowym nocnym posiedzeniu rząd mówił o licznych uszkodzonych budynkach.

Większość rannych odniosła lekkie obrażenia, wśród nich – jak przekazały lokalne media – wiele młodych osób z urazami głowy i kończyn. Część rannych wymagała leczenia w szpitalu. Wiele osób trafiło tam z powodu ataków paniki. Według rzeczniczki ministerstwa obrony na razie nie ma doniesień o ofiarach śmiertelnych.

Jak wynika z informacji podanych przez władze, pierwszy wstrząs objął swym zasięgiem 600-tysięczną stołeczną Tiranę, a także 175-tysięczne Durres na wschodzie kraju – drugie co do wielkości miasto kraju i jego główny port, a także inne miasta w regionie. Wystąpił on krótko po godz. 16, był najsilniejszy i miał magnitudę 5,6.

>>> Papież odwiedzi tereny dotknięte tragicznym trzęsieniem ziemi

Według ministerstwa obrony epicentrum pierwszego wstrząsu znajdowało się w okolicy przylądka Rodon, ok. 30 km na północ od Durres, głównego albańskiego portu. Jak podkreślono, było to najsilniejsze trzęsienie ziemi w kraju „w ostatnich 20-30 latach”. Jak relacjonowały media, wstrząsy były odczuwalne w sąsiedniej Czarnogórze i Macedonii Północnej.

W nocy z soboty na niedzielę zwołano nadzwyczajne posiedzenie rządu. Wstępnie ustalono na nim, że na skutek trzęsienia uszkodzonych zostało ponad 300 budynków.

W mediach krążą zdjęcia i nagrania pokazujące samochody zniszczone przez spadające kamienie i fragmenty budynków. Są problemy z dostawą energii elektrycznej.

W związku z trzęsieniem ziemi albański premier Edi Rama przerwał wizytę we Frankfurcie i odwołał swój wyjazd na szczyt ONZ w Nowym Jorku. Na nocnym posiedzeniu rządu z uznaniem wypowiadał się o pracy służb ratunkowych – podała albańska agencja prasowa ATA.

Albania znajduje się w strefie podatnej na trzęsienia ziemi, którą co kilka dni nawiedzają wstrząsy, choć większość z nich nie jest odczuwalna. Mimo to trzęsienia ziemi o magnitudzie równie dużej, co sobotnie, „nie są w tym kraju na porządku dziennym” – podkreślają eksperci z niemieckiego Instytutu Nauk Geologicznych i Surowców.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze