Antarktyczne lodowce kurczą się najszybciej od pięciu tys. lat
W ciągu ostatnich ponad pięciu tysiącach lat lodowce Antarktydy nie kurczyły się tak szybko jak teraz – informują naukowcy na łamach pisma „Nature Geoscience”.
Dwa główne lodowce, znajdujące się w zachodniej Antarktydzie, tracą lód w tempie najszybszym od 5,5 tys. lat. Gdyby lodowce dzisiaj stopiły się w całości, poziom mórz mógłby podnieść się o ok. 3,5 m. Naukowcy oceniają jednak, że przy obecnym tempie może to zająć kilka stuleci.
Antarktydę pokrywają dwie rozległe masywy lodowe: Zachodnia i Wschodnia Antarktyczna Pokrywa Lodowa, na których znajduje się wiele lodowców.
>>> W krainie Inuitów [FOTOREPORTAŻ]
Od kilku dekad topnienie lodu na Antarktydzie przyspiesza. Szczególnie dotknięte topnieniem są lodowce Thwaites i na wyspie Pine. Pierwszy ma powierzchnię 192 tys. km2, drugi – 162 tys. 300 km2.
Międzynarodowy zespół, złożony z amerykańskich i brytyjskich badaczy, dokonał pomiarów tempa topnienia obu lodowców. Okazało się, że w ciągu ostatnich tysiącleci lodowce były w miarę stabilne. Obecnie zaś ich topnienie przyczynia się do podniesienia się poziomu mórz.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |