fot. Justyna Nowicka/misyjne.pl

Arena Młodych 2023. „Jezus musi iść z wami do waszych domów” [REPORTAŻ]

Śmiało można powiedzieć, że w okolicach łódzkiej Atlas Areny i Sport Areny można było iść za tłumem. Prawie 4,5 tysiąca młodych w piątek 24 lutego uczestniczyło w ostatnim dniu rekolekcji „Arena Młodych”.

Przyjechali z Łodzi i okolic, ale też m.in. z Łomży czy Trójmiasta. Jednych namówili znajomi, którzy uczestniczyli w poprzednich edycjach, inni zabrani zostali przez katechetów czy duszpasterzy, a jeszcze inni zjawili się tak po prostu, żeby zobaczyć, co będzie się działo.

fot. Justyna Nowicka

– Jestem na Arenie po raz pierwszy – mówi na stronie internetowej archidiecezji łódzkiej Anna z Łodzi. – Przyjechałam tutaj, bo o tym wydarzeniu powiedziała mi moja koleżanka, która była już tutaj dwa razy. Po tym, co od niej usłyszałam i ja bardzo chciałam coś takiego przeżyć i zobaczyć wielu młodych, którzy też wierzą w Boga. To spotkanie jest czymś fantastycznym – powiedziała.

W tym roku Arena Młodych trwała trzy dni, ponieważ była podzielona na trzy etapy – etap szkolny, etap parafialny (dekanalny) oraz ostatnie spotkanie, które odbyło się w Sport Arenie.

fot. Justyna Nowicka

Nie bójcie się marzyć

Przy wejściu każdy z młodych otrzymał złotówkę. Później w czasie pracy w grupach zastanawiali się, na co można taką złotówkę wydać i w jaki sposób coś, co wydaje się mieć niewielką wartość przekuć w coś, co może być większa wartością. Ostatecznie spośród wszystkich pomysłów młodzi wybrali wsparcie schronisk dla zwierząt w Ukrainie.

fot. Justyna Nowicka

Arcybiskup Grzegorz Ryś mówił do młodych, że to właśnie pokazuje siłę wspólnoty. Możemy się nawzajem wspierać w talentach, w tym, co robimy. Przyznał, że sam nie wpadłby na pomysł, że można wśród złotówek szukać okazów kolekcjonerskich, by je sprzedać za większą wartość niż ta nominalna i w ten sposób zwiększyć środki, które mamy do dyspozycji. – Po to jesteśmy sobie nawzajem potrzebni – mówił.

Był taniec, muzyka i świadectwa.

fot. Justyna Nowicka

– Najbardziej przeżyłem to, co powiedział na scenie Przemek Wieczorek, który nie ma rąk. Przemówiło do mnie to, co mówił o swoim życiu. I to jak rapował. Nie wiem, jak to powiedzieć, ale tego, co usłyszałem, na pewno nie zapomnę – mówił Artur z Tomaszowa Mazowieckiego, na stronie archidiecezji łódzkiej.

Zejdź z drzewa

Na płycie Areny stanęły cztery drzewa z pleksi i neonów, a pośród nich wielka monstrancja. Nie były one tylko po to, by „ładnie wyglądały”, ale miały głębsze znaczenie.

fot. Justyna Nowicka

W procesji ze światłem wprowadzono ewangeliarz, z którego diakon odczytał fragment o spotkaniu Jezusa z Zacheuszem, który wszedł na sykomorę, aby zobaczyć Mistrza z Nazaretu. Arcybiskup zaprosił wszystkich młodych, żeby weszli na scenę i podeszli jak najbliżej niego. Później uklęknął i prosił, by wszyscy pomodlili się za niego. Można było zauważyć, że młodzi bardzo się w to zaangażowali, wyciągnęli ręce w stronę arcybiskupa Rysia i modlili się.

fot. Justyna Nowicka

Komentując tekst Ewangelii, łódzki metropolita zauważył, że „Jezus mówi z takim naciskiem – muszę. Jezus nie odpuści! Wygląda na to, że Zacheuszowi to spotkanie z Jezusem nie jest do niczego potrzebne – chciał zobaczyć Jezusa i tyle. Zacheusz był ciekawy, kim jest Jezus i jak wygląda – bo ludzie za Nim gonią. Jezus chce się u niego zatrzymać, ale Zacheusz wcale nie musi Go przyjąć. Zacheusz niczego nie musi i do końca nie wiemy, czego chce. Jezus nie przepuści Zacheuszowi i chce z tego przypadkowego spotkania uczynić spotkanie, które będzie trwać. Gdzie jest to trwałe spotkanie? Nie na Arenie! Trwałe spotkanie jest w domu!”.

fot. Justyna Nowicka

– Jak pytacie o to, czego Jezus chce od spotkania z wami na Arenie, to ja wam ogłaszam: Jezus musi iść z wami do waszych domów, bo On chce tam z wami trwać! Jak nie chcecie, to nie musicie Go zaprosić, możecie siedzieć na tym drzewie w nieskończoność, ale możecie zejść prędko i usłyszeć, że dzisiaj – nie za 40 dni postu, nie za 20 czy za 50 lat, ale dzisiaj. Dzisiaj jest moment, kiedy możesz zejść z tego drzewa i zaprosić Jezusa do domu! – mówił arcybiskup Ryś do młodych uczestniczących w Arenie.

fot. Justyna Nowicka

Chrystus połamany

Po konferencji przyniesiono Najświętszy Sakrament i rozpoczęła się adoracja. W tym czasie była także możliwość skorzystania z sakramentu pokuty i pojednania oraz modlitwy wstawienniczej prowadzonej przez osoby należące do wspólnot charyzmatycznych. Inni po prostu trwali przed Ciałem Chrystusa. Później w obrzędzie Komunii zostało ono połamane i rozdane uczestnikom. – Chrystus taki właśnie chce być z nami, taki połamany – powiedział arcybiskup Ryś.

fot. Justyna Nowicka

Ci, którzy z jakichś względów nie mogli lub nie przystąpili do sakramentu pokuty, a więc i także do Komunii, mogli podejść do kapłana, diakona czy szafarza, by otrzymać błogosławieństwo.

Arena Młodych, której pomysłodawcą jest arcybiskup Grzegorz Ryś to coroczne – największe – spotkanie ewangelizacyjne dla młodych organizowane od 2018 roku w archidiecezji łódzkiej. W tym roku trwała od 22 do 24 lutego.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze