Bp Jamrozek do członków Oazy: możecie zmienić świat

Wspólnoty, które się modlą, które są posłuszne głosowi Bożemu, będą w stanie zmienić świat – powiedział bp Stanisław Jamrozek do członków Ruchu Światło-Życie Archidiecezji Przemyskiej, którzy w sobotę 25 sierpnia zgromadzili się na corocznej pielgrzymce. W tym roku odbywała się on w Ośrodku Formacyjno-Wypoczynkowym Domowego Kościoła „Nazaret Helusz” w Heluszu.

W homilii biskup pomocniczy archidiecezji przemyskiej wskazywał, że Ruch Światło-Życie jest wezwany do tego, żeby „spotykając się z Panem, doświadczenie Jego bliskości zanieść innym”. – Nie bójcie się tych spotkań, napełniajcie się mocą i siłą, aby potem z wielką odwagą pójść do świata – powiedział.

– Dzisiaj jest wielka potrzeba wspólnot, które będą promieniować. I tak jak kiedyś św. Benedykt ze swoimi klasztorami promieniował na Europę i uratował ją przed pogaństwem, tak samo i dzisiaj wspólnoty, które się modlą, które uwielbiają Pana Boga przez liturgię, które są posłuszne głosowi Bożemu, będą w stanie zmienić świat, zmienić Europę. Dlatego przyprowadzajcie innych do Chrystusa, módlcie się, aby wasze wspólnoty były liczniejsze, żeby coraz więcej ludzi mogło się angażować po stronie Pana – mówił.

Bp Jamrozek wskazywał za św. Pawłem, aby przyoblec się w: serdeczne miłosierdzie, dobroć, pokorę, cichość, cierpliwość i miłość.

Miłosierdzie – wyjaśnił kaznodzieja – jest to wielka litość dla drugiego człowieka i umiejętność współodczuwania z nim oraz dzielenia się darami duchowymi i materialnymi. – Miłosierny człowiek zawsze będzie wspierał innych – mówił.

Bp Jamrozek fot. youtube.com

– Człowiek dobry pragnie, żeby to co on sam posiada, stało się też udziałem drugiego człowieka. Nie strzeże dobra zazdrośnie dla siebie, ale dzieli się, bo wie, że tymi dobrami obdarzył go Bóg. Skoro Bóg jest dobry, to ja nie mogę być inny – kontynuował.

Dalej wskazywał, że pokora jest to prawda o sobie. – Często nie chcemy się przyznać, że mamy braki i słabości, chlubimy się tym, co posiadamy. Natomiast człowiek pokorny wszystko odnosi do Pana Boga, rozpoznaje swoje miejsce w rzeczywistości – podkreślił.

Bp Jamrozek stwierdził, że w dzisiejszym świecie trudno jest o cichość, bo wiele jest „hałasu, krzyku i właściwie liczy się ten, który jest bardziej krzykliwy”. – A cichość polega na tym, że potrafimy usłyszeć głos Boga i przyjąć to słowo z łagodnością, którą On do nas kieruje. Tylko w ciszy człowiek umie naprawdę słuchać – wskazywał.

– Cierpliwość jest bardzo związana z umiejętnością przebaczania i niereagowania złem za zło – mówił dalej kaznodzieja. Zauważył, że Bóg również może odpłacić karą za grzechy, ale „w swojej cierpliwości ciągle się lituje i chce, żebym się poprawił”.

Miłość natomiast – jak mówił bp Jamrozek – jest to gotowość, żeby ofiarować siebie drugiemu człowiekowi.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze