Bp Solarczyk: ludzie chorzy i cierpiący przemieniają świat
W czasie Mszy św. bp Solarczyk przypomniał, że każdy człowiek bez względu na wiek i stan swojego zdrowia jest dzieckiem Boga. – Jako ludzie niesiemy w sobie podobieństwo do Boga, niesiemy dar Jego życia, który jest niezmienny. Stąd, bez względu na okoliczności, warunki w których funkcjonujemy czy nasze możliwości, które ulegają zmianie, nigdy nie możemy zapomnieć o naszej wartości i naszym ostatecznym przeznaczeniu – podkreślił kaznodzieja.
Przekonywał, że Jezus Chrystusa jest obecny w każdym momencie i w każdej sytuacji ludzkiego istnienia. – Kiedy patrzymy na to, co nas boli, bądź czego doświadczamy, niejednokrotnie zadajemy sobie pytania: w jaki sposób przeżyć ten czas?, o co należałoby prosić Pana Boga?. Nie martwmy się. Jezus wpisany jest również w ten czas, w każdego z nas, nie wyłączając sytuacji choroby, czy cierpienia, których doświadczamy. On jest w nas i z nami, by nas wspierać, by chronić, by to, co jest niesamowitą siłą i działaniem Boga, mogło poprzez nas dotykać innych – zapewnił bp Solarczyk.
Zwrócił uwagę, że również troska o osoby chore i cierpiące stanowi znak obecności Boga. – Tam gdzie jest słabość, gdzie potrzeba tyle pomocy, tyle troski innych, by móc wykonać najprostsze czynności, tam jest tak wiele znaków Boga. Tego, że On jest, że działa, że szczególnie działa przez ludzi słabych, chorych. Jakże wielu z nich potrafią wnieść w nasz świat tyle darów miłości i mocy Boga. – Za to wszystko wam dziś dziękujemy – podsumował bp Solarczyk.
W Zakładzie przy Mehoffera opieką objętych jest około 400 pacjentów. 80 proc. tej grupy stanowią osoby powyżej 65. roku życia. Pozostali chorzy to ludzie po wypadkach lub z udarami mózgu czy zawałami.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |