Indie. fot. EPA/DIVYAKANT SOLANKI

Indie. fot. EPA/DIVYAKANT SOLANKI

Indie zmienią swoją oficjalną nazwę? W zaproszeniach na szczyt G20 pojawia się nowa

Premier Indii Narendra Modi oraz partia rządząca uważają, że dotychczasowa nazwa państwa kojarzy się z okresem kolonializmu i postuluje zmianę nazwy kraju na „Bharat”; w zaproszeniach rozsyłanych na szczyt G20 prezydent kraju Draupada Murmu określana jest jako „prezydent Bharatu” – poinformował w środę portal telewizji Al-Dżazira.

W zaproszeniach na kolację wysłanych we wtorek do gości uczestniczących w tym tygodniu w szczycie G20 w Delhi Droupadi Murmu jest określana jako „prezydent Bharatu”. Również we wtorek rzecznik rządzącej Indyjskiej Partii Ludowej (BPJ) poinformował na platformie X (dawniej Twitter), że premier Modi bierze udział w szczycie Stowarzyszenia Narodów Azji Południowo-Wschodniej (ASEAN) w Indonezji jako „premier Bharatu”. W konstytucji najludniejszy kraj świata określany jest jako Indie (w języku angielskim) i Bharat. Kraj nazywany jest też Hindustanem („ziemia Hindusów” w języku urdu). Te trzy nazwy są używane zamiennie oficjalnie i przez opinię publiczną – informuje Al-Dżazira. Jednak w światowej opinii publicznej występuje jedynie nazwa Indie.

>>> Indie: władze Delhi wynajęły 40 płoszycieli małp, którzy będą odstraszać je podczas szczytu G20

Bharat

BPJ oraz premier Narendra Modi opowiadają się za używaniem jedynie nazwy Bharat. Nazwa ta jest sanskryckim terminem znalezionym w świętych pismach sprzed ok. 2000 lat. Odnosi się do niejednoznacznego terytorium, Bharatavarsa, które rozciągało się poza dzisiejsze granice Indii i mogło obejmować tereny dzisiejszej Indonezji.

BJP zmieniła już nazwy miast i miejsc związanych z okresami panowania muzułmańskiej dynastii Mogołów i kolonialnym. Na przykład Ogród Mogołów przy pałacu prezydenckim w New Delhi został przemianowany na Amrit Udyan. Krytycy takich poczynań twierdzą, że nowe nazwy są próbą wymazania z historii Indii Mogołów, którzy rządzili subkontynentem przez prawie 300 lat.

Indyjska opozycja przeciwna

Indyjska opozycja nie zgadza się z postulatami BJP. „Chociaż nie ma konstytucyjnego sprzeciwu wobec nazywania Indii 'Bharat’, jedną z dwóch oficjalnych nazw kraju, mam nadzieję, że rząd nie będzie tak głupi, aby całkowicie zrezygnować z 'Indii’, która to nazwa ma nieobliczalną wartość marki budowanej przez wieki” – napisał na X-ie Shashi Tharoor, poseł z partii Indyjski Kongres Narodowy.

„Powinniśmy nadal używać obu słów, ale nie rezygnować z historycznej nazwy, która jest rozpoznawalna na całym świecie” – dodał.

„Wszyscy mówimy 'Bharat’. Co w tym nowego? Ale nazwa 'Indie’ jest znana na całym świecie. Co się nagle stało, że rząd chce zmienić nazwę kraju?” – zapytała Mamata Banerjee, liderka partii opozycyjnej All India Trinamul Congress, cytowana przez „Al-Dżazirę”.

BJP argumentuje, że nazwa „Indie” jest pozostałością kolonialnej i niewolniczej przeszłości kraju. „Powinna zostać usunięta z konstytucji” – powiedział deputowany z ramienia partii rządzącej Naresh Bansal. „Brytyjczycy zmienili nazwę Bharat na Indie” – powiedział Banshal na posiedzeniu parlamentu.

„Nasz kraj jest znany pod nazwą 'Bharat 'od tysięcy lat. (…) Nazwa 'Indie’ została nadana przez kolonialistów i dlatego jest symbolem niewolnictwa” – dodał.

Indyjski rząd zwołał na 18-22 września specjalną sesję parlamentarną, ale nie ogłosił żadnego porządku obrad. Opozycja spekuluje, że będzie ona poświęcona zmianie nazwy kraju – przekazała Al-Dżazira.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze