Komentarz do Ewangelii, 15 listopada 2016
Z Ewangelii na dziś: „Gdy Jezus przyszedł na to miejsce, spojrzał w górę i rzekł do niego: «Zacheuszu, zejdź prędko, albowiem dziś muszę się zatrzymać w twoim domu». Zszedł więc z pośpiechem i przyjął Go rozradowany. A wszyscy, widząc to, szemrali: «Do grzesznika poszedł w gościnę»”. (Łk 19, 5-7).
Jezus z uporem łamie schematy. Przychodzi do domu człowieka wykluczonego z żydowskiej społeczności. Zwierzchnik celników był bowiem urzędnikiem okupanta rzymskiego zbierającego dla niego podatki, przy okazji kradnąc dla siebie ich część, oszukując współziomków. Żaden „porządny” Żyd z nim nie rozmawiał, nie przychodził do niego do domu, nie jadł z nim. Pełna pogarda. Jezus go jednak nie przekreśla. Dobrze, że mamy Boga, który nie gorszy się nami i przychodzi w gościnę do naszego życia. Boga, który jest najlepszym pedagogiem i wie, że miłość bardziej zmienia człowieka niż pogarda.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |